Pobierz aplikację betfan na telefon
Milan przełamuje złą passę derbową. Bohaterem „Ibra”

Milan po czterech latach przerywa dominację Interu. „Rossoneri” w końcu wygrali derbowe starcie, a bohaterem zespołu był oczywiście Zlatan Ibrahimović.

IBRA VS LUKAKU

Hit kolejki reklamowany był głównie wizerunkami napastników obu drużyn. Po jednej stronie „odrodzony” po słabym okresie na Wyspach Belg; po przeciwnej wiekowy, lecz wciąż udowadniający, że stać go na bardzo wiele 116-krotny reprezentant Szwecji. Dziennikarze doskonale przewidzieli, że to właśnie Ibrahimović i Lukaku będą mogli zadecydować o rezultacie spotkania. Na prowadzenie po kilkunastu minutach gry wyszedł Milan. „Ibra” był egzekutorem podyktowanego na korzyść jego zespołu rzutu karnego, który wprawdzie został obroniony przez Handanovicia, ale doświadczony bramkarz nie miał szans z dobitką 39-latka. Nie minęło pięć minut, a Szwed skompletował dublet, trafiając do siatki po świetnym podaniu Rafaela Leao. Wszystko wskazywało na to, że nareszcie „Rossoneri” sięgną po upragnione derbowe zwycięstwo. Po niedługim czasie do głosu doszedł Inter. W 28. minucie zdobyli oni kontaktową bramkę, której autorem był oczywiście Romelu Lukaku. Wynik utrzymał się do przerwy, choć Belg miał szansę na wyrównanie, lecz jego strzał głową minął minimalnie bramkę.

TEMPO ZWOLNIŁO

Choć pierwsza połowa dała nadzieje na grad goli, druga odsłona meczu na San Siro nieco zawiodła kibiców przed telewizorami. Gra toczyła się głównie w środku pola, zespoły stworzyły niewiele klarownych sytuacji. Milan głównie wyczekiwał na ruch „Nerazzurrich”, lecz ci mieli w tym aspekcie duże trudności. W końcu niezłą okazję na zdobycie swojej debiutanckiej bramki miał Achraf Hakimi, jednak zmarnował świetną sytuację strzelecką. Później nad poprzeczką uderzył Rade Krunic. Ogromne nadzieje rozbudziły się w podopiecznych Antonio Conte, kiedy arbiter spotkania podyktował rzut karny dla Interu. Wkrótce jednak wycofał się ze swojej decyzji, gdyż okazało się, że Lukaku był w tej sytuacji na spalonym. Do końca meczu Inter nie zdołał już odrobić strat, a wynik z pierwszej odsłony spotkania utrzymał się do ostatniej minuty.

MILAN LIDEREM

Po czterech rozegranych meczach „Rossoneri” rozsiadają się w fotelu lidera Serie A z kompletem punktów na koncie. Imponująco wygląda również ich bilans bramkowy – w meczu derbowym stracili oni dopiero pierwszego gola. „Ibra” udowodnił, że pomimo zaawansowanego wieku dalej jest on w stanie dawać wiele jakości zespołowi. Inter z kolei zdobył do tej pory siedem „oczek””.

Teraz włoskie zespoły czekają rozgrywki w europejskie. Inter w ramach Ligi Mistrzów jutro podejmie na własnym obiekcie Borussię Moenchengladbach, a Milan w czwartek spróbuje pokonać w meczu wyjazdowym Celtic Glasgow.

ZAREJESTRUJ SIĘ W BETFAN!