F1: klasyfikacja kierowców i konstruktorów 2024

Patryk Śliwiński

02 września 2024

Za nami szesnasty weekend wyścigowy w sezonie 2024. Wyścig we Włoszech wygrał Charles Leclerc, drugi był Oscar Piastri, a na trzeciej pozycji dojechał Lando Norris.

F1: klasyfikacja kierowców i konstruktorów

Ferrari podjęło strategiczne ryzyko i zdecydowało się na jazdę na jeden pit stopa. Charles Leclerc doskonale zarządził oponami, a kierowcy McLarena nie zdołali odrobić strat. Przybliżyli się jednak do Red Bulla, który przechodzi kryzys i najpewniej nie obroni pierwszej lokaty. Zapoznaj się także z zasadami punktacji w F1.

Jeżeli nie masz jeszcze konta w BETFAN to możesz zarejestrować się z kodem SPORTBETFAN i odebrać bonus 200 % do 400 zł na start + freebet 25 zł na grę u tego bukmachera! Wystarczy, że klikniesz w baner i skorzystasz z oferty dostępnej dla wszystkich nowych graczy!

BETFAN kod promocyjny

F1: zasady punktowania

Wyścig

Od sezonu 2010 obowiązuje całkowicie nowy system punktacji. Kierowca, który ukończy 90% wyścigu uwzględniany jest w punktacji, o ile znajdzie się w TOP 10.W Formule 1 za jeden wyścig można otrzymać maksymalnie 26 punktów. Oprócz oczek za zdobycie miejsca, od 2019 roku przyznawany jest jeden punkt za uzyskanie najlepszego czasu w wyścigu.

Liczba punktów

  1. miejsce – 25 punktów
  2. miejsce – 18 punktów
  3. miejsce – 15 punktów
  4. miejsce – 12 punktów
  5. miejsce – 10 punktów
  6. miejsce – 8 punktów
  7. miejsce – 6 punktów
  8. miejsce – 4 punkty
  9. miejsce – 2 punkty
  10. miejsce – 1 punkt

Najszybsze okrążenie wyścigu – 1 pkt

Sprint

Od 2021 roku można zdobyć punkty także w sprincie. W pierwszym sezonie z tym nowym formatem dla królowej motorsportu tylko trzech pierwszych kierowców otrzymywało punkty. W tym sezonie punktowana jest pierwsza ósemka.

Liczba punktów

  1. miejsce – 8 punktów
  2. miejsce – 7 punktów
  3. miejsce – 6 punktów
  4. miejsce – 5 punktów
  5. miejsce – 4 punkty
  6. miejsce – 3 punkty
  7. miejsce – 2 punkty
  8. miejsce – 1 punkt

F1: klasyfikacja kierowców 2024

Mistrzem świata w sezonie 2023 został Max Verstappen. Holender w dobrze rozpoczął sezon 2024. Wygrał w Bahrajnie, a potem triumfował też w Arabii Saudyjskiej. Nie przywiózł jednak żadnych punktów z Australii. Brak punktów w Melbourne zrekompensował sobie triumfem w Japonii i wygrywając wyścig i sprint w Chinach. Szósty weekend w Miami to wygrany sprint przed Holendra, ale w wyścigu lepszy był Lando Norris. Imola to powrót do tego, do czego się przyzwyczailiśmy, czyli kolejna wygrana Verstappena. Holendra mocno gonił jednak Lando Norris.

Nowe rozdanie obserwowaliśmy w Monako – rządzili tu kierowcy Ferrari. Triumfował Leclerc, a trzeci był Sainz. Red Bull wciąż ma przewagę punktową, ale szybko zaczyna topnieć. W loteryjnym wyścigu w Kanadzie najlepiej spisał się Max Verstappen, choć przez jakiś czas zdawało się, że zatriumfuje Lando Norris, który musiał zadowolić się drugim miejscem. Pierwsze podium dla Mercedesa w tym sezonie wywalczył w Montrealu Russell. W Hiszpanii szansę na zwycięstwo zmarnował Lando Norris. Brytyjczyk miał najlepsze tempo, ale musiał ustąpić Verstappenowi. Pierwszy raz na podium stanął Lewis Hamilton.

GP Austrii wydawało się, że padnie łupem Holendra, ale zderzył się z Norrisem, przez co spadł na piąte miejsce, a Brytyjczyk nie ukończył zmagań. Triumfował George Russell, przed Piastrim i Sainzem. Na zmiennych warunkach w Silerstone dobrze spisywał się Mercedes, ale McLaren mocno przyspieszył w niedzielę i miał szansę na dublet. Złe decyzje strategiczne zmarnowały okazję na P1 i P2. Po raz pierwszy od 2,5 roku wygrał Lewis Hamilton, drugi był Verstappen, a trzeci Lando Norris. Na Węgrzech dublet zgarnął McLaren. Pierwszy dojechał Oscar Piastri, a drugi był Norris, który na kilka okrążeń przed metą przepuścił Australijczyka. Po interesującej walce z Verstappenem, na trzecim miejscu dojechał Lewis Hamilton. W ostatnim wyścigu przed przerwą – GP Belgii, pierwszy na metę dojechał Russell, który zaryzykował strategią na jeden pit stop. Jego bolid okazał się za lekki i został zdyskwalifikowany. Wygrał więc Hamilton przed Piastrim i Leclerkiem.

Po przerwie wakacyjnej najlepiej spisuje się McLaren. Na Zandvoort triumfował Lando Norris, który zdecydowanie odjechał od Maxa Verstappena i Charlesa Leclerca. Monza również pokazała, że najszybszy jest McLaren, ale ryzykowna strategia Ferrari sprawiła, że triumfował Charles Leclerc, przed Piastrim i Norrisem.

  1. Max Verstappen (Red Bull) 303
  2. Lando Norris (McLaren) 241
  3. Charles Leclerc (Ferrari) 217
  4. Oscar Piastri (McLaren) 197
  5. Carlos Sainz (Ferrari) 184
  6. Lewis Hamilton (Mercedes) 164
  7. Sergio Perez (Red Bull) 143
  8. George Russell (Mercedes) 128
  9. Fernando Alonso (Aston Martin) 50
  10. Lance Stroll (Aston Martin) 24
  11. Nico Hulkenberg (Haas) 22
  12. Yuki Tsunoda (RB) 22
  13. Daniel Ricciardo (RB) 12
  14. Pierre Gasly (Alpine) 8
  15. Oliver Bearman (Ferrari) 6
  16. Alex Albon (Williams) 6
  17. Kevin Magnussen (Haas) 5
  18. Esteban Ocon (Alpine) 5
  19. Zhou Guanyu (Kick Sauber) 0
  20. Logan Sargeant (Williams) 0
  21. Valtteri Bottas (Kick Sauber) 0

F1: klasyfikacja konstruktorów

Mistrz świata – Red Bull, rozpoczął sezon od dubletu, podobnie jak rok temu. Taki start sezonu daje ekipie z Austrii sporo pewności siebie, a atmosfera w zespole staje się coraz lepsza i o aferze z Hornerem mało kto pamięta. W Arabii Saudyjskiej potwierdziła się znakomita dyspozycja i Red Bull zdobył drugi dublet z rzędu. Aspiracje do tego, aby dogonić Red Bulla zgłaszają Ferrari i McLaren. Scuderia lepiej zaprezentowała się w Australii, a w Miami triumfował Lando Norris. Na Imoli wygrał Verstappen, ale daleko był Perez przez co Red Bull nie uciekł w klasyfikacji generalnej. Monako to natomiast jeden z najgorszych weekendów dla Red Bulla w ostatnich latach. Przez słabszą dyspozycję Pereza, nieco punktów do Red Bulla odrobili McLaren i Ferrari. Dwa DNF Ferrari w Kanadzie pozwoliły Red Bullowi na chwilę oddechu, a w Barcelonie to Byki powinny dominować. W Hiszpanii Ferrari poradziło sobie lepiej, ale wciąż rozczarowująco przez co Austriacy powiększyli przewagę. W Austrii do Red Bulla zbliżyli się Mercedes i McLaren, podobnie jak w Wielkiej Brytanii. Max Verstappen na Silverstone musiał samodzielnie bronić honoru Red Bulla. Dublet McLarena na Węgrzech sprawił, że z dużo mocniejszą presją musi liczyć się Red Bull. Brytyjczycy zbliżyli się do Red Bulla także w Belgii.

Po dwóch pierwszych wyścigach po przerwie wakacyjnej, przewaga Red Bulla stopniała do ośmiu punktów. McLaren ma najszybszy bolid i jest zdecydowanym faworytem do zdobycia mistrzowskiego tytułu po raz pierwszy od 1998 roku.

  1. Red Bull 446
  2. McLaren 438
  3. Ferrari 407
  4. Mercedes 292
  5. Aston Martin 74
  6. RB Visa Cash App 34
  7. Haas 28
  8. Alpine 13
  9. Williams 6
  10. Kick Sauber 0

Autor tekstu

Patryk Śliwiński

Piłką nożną interesuję się od ósmego roku życia. Ze względu na część życia spędzoną we Włoszech, wierny kibic włoskiego calcio. Poza piłką nożną, pasjonat Formuły 1. W kręgu zainteresowań sportowych są też tenis, siatkówka, skoki narciarskie i lekkoatletyka. W przeszłości redaktor HalaMadrid.pl i Goal.pl. Kiedy nie śledzę informacji ze świata sportu, gram w piłkę albo podróżuję. Moje wywiady ze sportowcami i ekspertami sportowymi znajdziesz na Futbolnews.pl.

Najnowsze wpisy