Ekstraklasa lubi nas zaskakiwać i tak było i tym razem. Czwarta kolejka PKO Ekstraklasy za nami. Przedstawiamy krótkie podsumowanie tego co działo się na boiskach najlepszej, polskiej ligi.
Ekstraklasa: piątek 13.08
Termalica Bruk-Bet Nieciecza- Lech Poznań (1:3)
Strzelcy: Termalica- P. Wlazło; Lech- B. Douglas, J. Amaral, M. Ishak
Oj służą Lechowi te piątkowe mecze, służą. Już w czwartej minucie po bramkach Barrego Douglasa i Joao Amarala Kolejorz prowadził 0:2. Tak szybko strzelone dwie bramki wprowadziły w szeregach Lecha rozluźnienie i brak skojarzenia. Tuż przed przerwą bramkę kontaktową z rzutu karnego zdobył Piotr Wlazło. Maciej Skorża w przerwie zastosował kluczowe korekty i Lech odzyskał kontrolę w meczu. Wynik spotkania ustalił Mikael Ishak.
Stal Mielec- Wisła Kraków (2:1)
Strzelcy: Stal- A. Kolev, M. Mak; Wisła- J. Kliment
Niespodzianka w tej kolejce trafiła nam się już w pierwszy jej dzień. Stal Mielec pokonała Wisłę Kraków na swoim stadionie. To ta Stal Mielec, o której pisałem, że po trzech kolejkach jest obok Górnika Łęcznej najgorszą drużyną w Ekstraklasie. Wisła po imponującej pierwszej kolejce wyraźnie obniżyła loty i trener Gula musi znaleźć receptę na ten spadek formy.
Ekstraklasa: Sobota 14.08
Piast Gliwice- Wisła Płock (4:3)
Strzelcy: Piast- K. Vida, J Rzeźniczak (sam.), A. Toril, J. Czerwiński; Wisła- A. Kryvotsiuk, D. Warchoł 2x
Prawdziwy mecz-horror odbył się w Gliwicach. Gdy wydawało się w 66. minucie gdy Dominik Furman otrzymał czerwoną kartkę przy wyniku 3:1 dla gospodarzy to wystarczy przeczekać do końca okazało się, że Wisła w 10. ruszyła do ataku. Wprowadzony Damian Warchoł już minutę po wejściu na boisko strzelił gola a po kolejnych czterech drugiego. Wynik spotkania ustalił w 88. minucie Jakub Czerwiński. Piast wskakuje do TOP 5.
Lechia Gdańsk- Cracovia (3:0)
Strzelcy: Lechia- M. Gajos, M. Żukowski, Ł. Zwoliński
Fatalnie wygląda drużyna Michała Probierza. Projekt szkoleniowca, a zarazem dyrektora Cracovii można uznać powoli za nieudany. Widać to w tym sezonie. Cracovia nie potrafi stworzyć sobie nawet dogodnej sytuacji bramkowej. Po czterech meczach jej bilans bramkowy wynosi 2:8 i z jednym punktem zajmuje ostatnie miejsce w tabeli. Lechia kolejny raz potwierdza, że dobrze się czuje na swoim stadionie.
Warta Poznań- Legia Warszawa (0:2)
Strzelcy: Legia- Rafa Lopes, T. Pekhart
Czy Warta została okradziona? Takie zdanie ma wielu ekspertów. Fakty są takie, że w 3. minucie VAR cofnął bramkę zdobytą przez Zrelaka z powodu spalonego. Wątpliwości są takie, czy ten spalony faktycznie był. Po mocnym początku Legia zaczęła zyskiwać coraz większą przewagę i wygrywa w Grodzisku Wielkopolskim 0:2. Zawodnikiem meczu można nazwać odkurzonego przez Czesława Michniewicza Rafę Lopesa, który strzelił bramkę i zaliczył asystę.
Ekstraklasa: Niedziela 15.08
Śląsk Wrocław- Górnik Łęczna (0:0)
Kolejny wynik, który można nazwać niespodzianka. Górnik Łęczna, który jakimś cudem dostał się do Ekstraklasy walczy o każdy punkt. Nikt się raczej nie spodziewał, że uzyska go we Wrocławiu u niedawnego gracza Ligi Konferencji Europy. Śląsk poprzedniego tygodnia nie może zaliczyć do udanego. Najpierw wysoka porażka w Izraelu skutkująca odpadnięciem z eliminacji do europejskich pucharów, a teraz strata punktów z outsiderem.
Zagłębie Lubin- Pogoń Szczecin (2:0)
Strzelcy: Zagłębie- E. Daniel, L. Poręba
Czy można powiedzieć, że „Żurawball” zawitał już na dobre w Lubinie? Miedziowi w nienajgorszym stylu pokonali jednego z współliderów polskiej Ekstraklasy przed tą kolejką. Obie bramki pady po świetnych asystach. Najpierw Patryka Szysza, a później Bashkirova. Pogoń po tej kolejce traci już 3 punkty do Lecha. Widać, że drużyna Kosty Runjaicia ma jakiś problem z grą na wyjazdach. Dwa tygodnie temu także im się nie udało wygrać w meczu na wyjeździe. Jeśli Zagłębie wygrałoby zaległy mecz z Legią to nawet wyprzedzi w tabeli Pogoń Szczecin
Ekstraklasa: Poniedziałek (16.08)
Jagiellonia Białystok- Górnik Zabrze (1:3)
Strzelcy: Jagiellonia- T. Prikryl; Górnik- K. Kubica 2x, J. Jimenez
Na koniec 4. kolejki Ekstraklasy mieliśmy kolejną niespodziankę. Górnik Zabrze, który do tego meczu prezentował słabą grę w piłkę pokonał na trudnym terenie Jagiellonię. Tym samym Lech Poznań został samodzielnym liderem Ekstraklasy. Świetny mecz Zabrzanie rozegrali mimo braku swojej największej gwiazdy Lukasa Podolskiego. Prowadzenie Górnik objął dwukrotnie w pierwszej połowie za sprawą Krzysztofa Kubicy. Wynik meczu w drugiej połowie ustawił nie kto inny jak Jesus Jimenez.
Ekstraklasa zezwoliła na przełożenie meczu Raków Częstochowa– Radomiak Radom z uwagi na grę Rakowa Częstochowa w eliminacjach do Ligi Konferencji Europy.
Mecze Ekstraklasy możesz obstawiać u legalnego polskiego bukmachera BETFAN