Jak co roku 2 maja będziemy z zapartym tchem śledzić finałowy mecz Pucharu Polski. W związku z trwającą pandemią, drugi rok z rzędu finałowe spotkanie odbędzie się na Arenie Lublin.
- Ekstraklasowicz mierzy się z pierwszoligowcem
- Dobre wyniki obu zespołów
- Zapowiedź spotkania i proponowany typ
Forma obu drużyn
Zarówno Raków, jak i Arka dobrze radzą sobie w ostatnich meczach w swoich ligach. Ciężko jest tutaj cokolwiek porównywać, ponieważ gdynianie grają o klasę rozgrywkową niżej, jednak wyniki mogą wskazywać, że Arka do Lublina nie przyjedzie się wyłącznie bronić. Bilans w ostatnich 5 ligowych kolejkach obu zespołów prezentuje się następująco:
Raków Częstochowa 4-1-0
Arka Gdynia 3-2-0
Oba zespoły w ostatnich 5 kolejkach nie przegrały nawet jednego meczu, zatem powinno nas czekać piłkarsko bardzo dobre widowisko.
Jeśli chodzi o drogę o finału Pucharu Polski to najtrudniejsze mecze obie drużyny miały w półfinale. Raków Częstochowa mierzył się z broniącą tytułu Cracovią i pokonał ją 2:1. Decydującą bramkę dla Rakowa strzelił dopiero w 89. minucie Vladislavs Gutkovskis. Arka z kolei dopiero po rzutach karnych pokonała Piasta Gliwice.
Raków Częstochowa – Arka Gdynia (02.05, 16:00)
W niedzielne popołudnie zapowiada nam się emocjonujące spotkanie. Arka będzie chciała po raz trzeci w historii sięgnąć po trofeum (wcześniej udawało się to gdynianom w 1979 i 2017 roku). Dla Rakowa może być to pierwszy taki puchar w gablocie. Faworytem meczu jest drużyna z Częstochowy i nie ma się tutaj czemu dziwić. Na co dzień grają z lepszymi zespołami o wyższe cele. Dużo osób typuje zwycięstwo zespołu Marka Papszuna i osobiście również zgadzam się z tymi opiniami. Czy okażą się trafne? Przekonamy się już w niedzielę. Początek spotkania o godzinie 16:00, a transmisja na antenie Polsatu oraz Polsatu Sport. Sędzią głównym będzie Paweł Gil.
Proponowany typ: Zwycięstwo Rakowa Częstochowa
OBSTAW W BETFAN – kurs 1.68
W związku z trwającą pandemią koronawirusa finał Pucharu Polski po raz 2. z rzędu odbędzie się na stadionie Arena Lublin. Zwycięzca otrzyma 5 mln. zł, natomiast finalista 760 tys. zł.