PŚ Willingen: zapowiedź konkursu indywidualnego

Adrian Wantowski

30 stycznia 2022

PŚ Lahti – Kamil Stoch

PŚ Willingen wczoraj rozegrano tylko jedną serię konkursową, która i tak była naciągana, niesprawiedliwa i nie miała nic wspólnego ze sprawdzeniem kto, w jakiej formie jedzie na igrzyska. Wiatr teoretycznie wiał pod narty, ponieważ skoczkowie mieli wyłącznie odejmowane punkty, ale jednak nie wszyscy mieli szczęście do warunków. Wiatr był zmienny, potrafił np. przy wyjściu z progu wiać pod narty, a na buli wiało już w plecy i nie dało się odlecieć, a mimo to zawodnicy mieli punkty odejmowane. Różnice w odejmowanych punktach wahały się od -10 pkt do nawet -30. 

>> POBIERZ APLIKACJĘ SPORT BETFAN NA SWÓJ TELEFON I POSIADAJ WSZYSTKIE NAJWAŻNIEJSZE SPORTOWE INFORMACJE TYPERSKIE W ZASIĘGU RĘKI <<

Program zawodów i plan transmisji: 
Niedziela, 30.01.2022 
13:30 – prolog (Player) 
15:15 – konkurs indywidualny (TVN, Eurosport 1, Player) 

PŚ Willingen: zapowiedź konkursu 

Po wczorajszych wydarzeniach w Willingen bardzo trudno przewidywać czy konkurs się dziś odbędzie albo jakie będą jego wyniki. Sobotnie zawody nie miały nic wspólnego ze zdrową rywalizacją. Jury na siłę próbowało rozegrać przynajmniej jedną serię, która była bardzo loteryjna. Największym pechowcem można nazwać Anze Laniska, który skakał tutaj bardzo dobrze, a nie zmieścił się nawet w „30”. Kolejnym bardzo niezadowolonym zawodnikiem jest Karl Geiger, który stopniowo odrabiał straty do Ryoyu Kobayashiego, wyprzedził go w klasyfikacji generalnej, a wczoraj stracił żółtą koszulkę lidera. Japończyk wygrał zawody i wyprzedza Niemca o 27 punktów.

Gorzej niż w piątek poradzili sobie Polacy. Żyła był 14, Stoch 22, a Kubacki 28. Wąsek i Hula nie zmieścili się w „30”. Dodatkowo Żyła i Hula zostali zdyskwalifikowani za buty. Powodem było niezgłoszenie ich wcześniej do organizatorów. Co ciekawe wszyscy Polacy skakali w tych butach i początkowo cała drużyna miała zostać zdyskwalifikowana, ostatecznie ucierpieli tylko Piotr i Stefan. Protest został złożony przez niemiecki team ze Stefanem Hoergacherem na czele. Były trener naszej reprezentacji postanowił zgłosić Polaków do FIS. Problemu z butami nie ma, kara dotyczyła tego, że nie zostały one zgłoszone do organizatorów. Taki przepis istnieje, ale wcześniej nikt się nim nie przejmował.

Wiatr dziś ma wiać podczas zawodów od 4 do 7 m/s, więc podobnie jak wczoraj, ale ma słabnąć z każdą godziną, dlatego tutaj można upatrywać czegoś dobrego. Miejmy nadzieję, że wiatr się uspokoi i pozwoli rozegrać konkurs w miarę sprawiedliwie, a jeśli wciąż będzie mocno wiało, to organizatorzy nie zafundują nam takiej farsy, jaka miała miejsce wczoraj.

Wczoraj poza Kobayashim podium uzupełnili drugi Halvor Egner Granerud i trzeci Marius Lindvik. Cała ta trójka skakała po sobie i trafiła wiatr, który niósł ich bardzo daleko. Czwarte miejsce sensacyjnie zajął Severin Freund.

Autor tekstu

Najnowsze wpisy