Portugalia – Chorwacja. W spotkaniu Ligi Narodów gospodarze nie dali przyjezdnym szans. Mistrz Europy pokonał reprezentację z Bałkanów 4:1, choć na boisku zabrakło Cristiano Ronaldo, którego przed występem powstrzymało… użądlenie pszczoły.
PORTUGALIA BEZ LIDERA
Zawodnik Juventusu nie mógł pojawić się na murawie ze względu na użądlenie przez pszczołę i stan zapalny stopy. Przez kilka dni Ronaldo nie trenował, co spowodowało jego pauzę. Okazało się jednak, że nawet brak największej gwiazdy nie uchronił gości przed wysoką porażką.
DOMINACJA GOSPODARZY
Zawodnicy Portugalii od samego początku przeważali w meczu, jednak dobrze w pierwszej połowie spisywała się defensywa Chorwacji. Wynik spotkania w 41. minucie po pięknym strzale otworzył Joao Cancelo. Do przerwy wydawało się, że będzie to zacięte spotkanie, jednak po konieczności wyjścia do ofensywy ze strony gości, mistrzowie Europy wypunktowali wszystkie ich braki.
HONOROWO NA KONIEC
W drugiej połowie do bramki Livakovicia trafili Jota, Felix i Silva. Bramkę honorową dla gości zdobył z kolei po indywidualnej akcji Bruno Petković. Tym samym był to jeden z zaledwie dwóch celnych strzałów oddanych przez Chorwację w tym spotkaniu. Portugalia podtrzymała swoją nigdy nieprzerwaną passę bez porażki nad Vatrenimi, a zarazem postawiła krok zbliżający do obrony trofeum. I to bez swojego najlepszego piłkarza. Z CR7 ta drużyna będzie jeszcze silniejsza.