W poniedziałkowy wieczór odbędą się dwa mecze Premier League, które zakończą 34. kolejkę. Dzisiaj jedni będą walczyć o utrzymanie a inni o europejskie puchary.
- West Brom- Wolverhampton
- Burnley- West Ham
West Brom- Wolverhampton
Wilki z całą pewnością będą chciały zmazać plamę po ostatniej porażce u siebie z Burnley 0:4. Nie będę ukrywał, że gra Wilków mnie nie zachwyca. Ekipa Nuno Esperito Santo okupuje miejsce w środkowej części tabeli i w tym sezonie już raczej o nic nie walczy. Za to jestem pod wrażeniem tego jak w ostatnich tygodniach radzi sobie ekipa West Bromu i bardzo bym chciał, aby The Baggies udało się utrzymać. O utrzymanie jednak może być trudno, West Brom zajmuje obecnie 19. miejsce w tabeli tracąc 11 punktów do bezpiecznego miejsca. Szkoda, że w ostatniej kolejce zwycięstwo nad Aston Villą stracili w ostatniej minucie meczu, remisując ostatecznie 2:2 na wyjeździe.
Typ na to spotkanie: Wygrana West Bromu po kursie 2.75.
Burnley- West Ham
Jak ktoś spojrzy na opis mojego profilu to może pomyśleć, że jestem nieobiektywny, ale co tam. Do wszystkich fanów Burnley- Współczuję wam! Nigdy nie zrozumiem fenomenu tego zespołu. Stylem swojej gry zatrzymali się w latach 90. minimum. W ostatniej kolejce podczas gdy wygrywali 4:0 z Wolverhampton grali na czas w 90 minucie meczu w narożniku boiska! Z drugiej strony mój ukochany West Ham, który zagrał słabe spotkanie i przegrał z beznadziejnym Newcastle, aby po tygodniu zagrać dobre spotkanie, ale znowu przegrać z Chelsea. Pomimo niespodziewanego zwycięstwa Burnley w ostatniej kolejce uważam, że West Ham obecnie jest o klasę lepszym zespołem i pewnie pokona Zbójcerzy Dyche’a. Tym bardziej, że Młoty wciąż walczą o Ligę Mistrzów i potrzebują zwycięstw w takich meczach. Kluczowym aspektem będzie forma Lingarda, o którym więcej TUTAJ.
Typ na to spotkanie: Wygrana West Hamu po kursie 2.45.