W nocy z czwartku na piątek będziemy świadkami tylko dwóch meczów NBA playoffs. W obu tych meczach może dojść do zakończenia obu serii. W serii Denver Nuggets vs. Portland Trail Blazers i Pheonix Suns vs. Los Angeles Lakers są wyniki 3:2.
NBA playoffs: Portland Trail Blazers vs. Denver Nuggets 04.06 (2:00) [2:3]
Do wyłonienia zwycięzcy w poprzednim meczu potrzebne, były aż dwie dogrywki. Portland ostatecznie przegrało 147:140. Nie pomogła nawet fenomenalna forma Damiana Lillarda, który zdobył 55 punktów na skuteczności 70.8% i dołożył do tego 10 asyst! Kolejny raz nie pomógł C.J. McCollum, który nie może na razie się odnaleźć w tej serii. Musi się obudzić już w kolejnym meczu, bo następnych spotkań w tej serii może już nie być. Możliwe, że wynik z GAME 5, był kluczowy dla ostatecznego wyniku. Prawdopodobny MVP tego sezonu zasadniczego Nikola Jokić gra jak na MVP przystało i pod nieobecność Jamala Murraya samodzielnie prowadzi Denver do kolejnych zwycięstw.
NBA playoffs: Los Angeles Lakers vs. Pheonix Suns 04.06 (4:30) [2:3]
Anthony Davis doznał kontuzji i jeśli nie wróci na GAME 6 to cała seria może skończyć się wynikiem 4:2 dla Suns. Pheonix fenomenalnie poradzili sobie z Lakers, gdy Ci nie mogli skorzystać ze swojej gwiazdy. LeBron został zatrzymany, Devin Booker zdobył 30 punktów na 56% skuteczności i GAME 5 zakończył się wynikiem 115:85. Fatalny mecz dla Lakers rozegrali dwaj podstawowi obrońcy. Rozgrywający Dennis Schroeder oraz Caldwell-Pope razem nie zdobyli żadnego punktu. Duża przewaga w trakcie meczu to manna z nieba dla Pheonix, którzy muszą ostrożnie rozdzielać minutami Chrisa Paula, który zmaga się z bólem pleców. W ostatnim meczu zagrał tylko 22. minuty. Jeśli dzisiaj nie wróci do składu AD, a LeBron nie poniesie zespołu na plecach to seria zakończy się tym meczem.