Wspaniałe wieści napływają do nas ze Stanów Zjednoczonych. Magdalena Fręch w finale pokonała Renatę Zarazuę i wygrała Challenger w Concord.
Challenger w Concord: Najważniejsze momenty pierwszego seta wygrane przez Fręch
Magdalena Fręch do finału przystąpiła niezwykle skupiona. Polka wiedziała, że jest to jeden z najważniejszych meczów, a być może i najważniejszy w obecnym sezonie. Niestety, po dwóch niewykorzystanych szansach na przełamanie rywalki w drugim gemie, Fręch straciła własne podanie w trzecim. Jak się jednak okazało, nie podłamało to naszej tenisistki, a wręcz przeciwnie. Dodało jej to jeszcze więcej motywacji do dalszej gry, żeby odrobić straty. Stało się to bardzo szybko. Łodzianka już w kolejnym gemie odrobiła stratę przełamania. Do końca pierwszego seta Magdalena grała kapitalnie, wygrywając ponownie przy serwisie rywalki w 8. gemie i w całym secie 6:3.
Challenger w Concord: Fenomenalny comeback w drugim secie i zwycięstwo w tie-breaku
Druga partia, podobnie jak pierwsza, rozpoczęła się bardzo słabo dla Polki. Magdalena Fręch przegrywała już w pewnym momencie 1:4, jednak miała do rywalki stratę tylko jednego przełamania. To okazało się kluczowe. Łodzianka szybko odrobiła trzy gemy straty, a następnie serwujące do końca wygrywały przy swoim podaniu. Ostatecznie o wyniku drugiej partii musiał zadecydować tie-break. W tej tenisowej „dogrywce” to Polka okazała się lepsza, wygrywając 7-4 i odnosząc ostateczny triumf w turnieju rangi Challenger w Concord.
Magdalena Fręch z tytułem w Concord! ?
✅ Pierwszy tytuł od stycznia 2020
✅ Powrót do TOP 130 (awans o ponad 20 miejsc w rankingu WTA)W ćwierćfinale Magda obroniła dwie piłki meczowe. pic.twitter.com/qxikIzVdOY
— Dawid Żbik (@DawidZbik) August 8, 2021
Awans w rankingu i dalsze plany
Dzięki wygranej w Concord, Magdalena Fręch awansowała na 130. miejsce w światowym rankingu WTA. Jest to awans o 23 pozycje w górę. Polka wywalczyła swój pierwszy tytuł od stycznia 2020 roku, co naprawdę dobrze rokuje przed zbliżającym się US Open. To właśnie awans do głównej drabinki tego amerykańskiego wielkiego szlema Fręch stawia sobie jako jeden z głównych celów na najbliższe tygodnie. Za triumf na Challengerze w Concord łodzianka otrzymała około 16 000 dolarów.
Turniej rangi Challenger w Concord jest rozgrywany na kortach twardych. Pula nagród w tym roku wynosi 115 000 dolarów.