Iga Świątek – Beatriz Haddad Maia: Zapowiedź
Iga Świątek wróciła na paryskie korty, by bronić tytułu sprzed roku, co według bukmacherów jest niemal pewne. Warto przypomnieć, że w ubiegłym roku przez cały turniej straciła zaledwie jednego seta. W tym roku ma już za sobą pewną wygraną z Cristiną Bucsą, gdzie po cięższym premierowym secie 6:4, drugi zamknęła 6:0. Dokładnie takim samym rezultatem zakończyła 1/32, gdzie pokonała Claire Liu. Jeszcze lepiej zaprezentowała się z Xinyu Wang, która odprawiła na przysłowiowym „rowerku”, czyli 6:0, 6:0. Kolejne starcie zapowiadało się równie łatwo, ale przy stanie 5:1 z Curenko, Ukrainka musiała skreczować. Ponownie spotkanie z Coco Gauff w ćwierćfinale, zakończyło się klasyczną wygraną Polki 2:0.
Półfinał to już tylko krok od możliwości bronienia tytułu, ale i 2000 punktów zdobytych przy okazji triumfu przed rokiem. O finał zmierzy się z zawodniczką, która jako jedna z niewielu ma dodatni bilans z Igą Świątek. Dotychczas mierzyły się ze sobą raz, w ramach 1/8 Toronto 2022. Wtedy to w trzech setach lepsza okazałą się Brazylijka, która miała wtedy bardzo wysoką formę. W tym momencie nie błyszczy już tak samo, choć bez wątpienia półfinał takiej imprezy jak French Open, nie zdarzył jej się przypadkiem. Beatriz przez ostatnie dni pokazywała bardzo równy poziom i w raz ze swoją lewą ręką, sprawiała ogrom problemów rywalkom.