Waldemar Fornalik ostro zareagował na wypowiedź Piotra Parzyszka, której udzielił on po odejściu z Piasta do Frosinone. „Poświęcaliśmy mu godziny” – mówi polski szkoleniowiec.
PARZYSZEK MIAŁ ŻAL DO TRENERA
Piotr Parzyszek do Gliwic przybył z PEC Zwolle. Był to pierwszy polski klub w jego karierze. Udało mu się odnotować niebywałe sukcesy, o które nikt nie podejrzewał śląskiego klubu, a rok 2019 zespół zwieńczym zdobyciem mistrzostwa kraju. Rok później Piast uplasował się na podium, a napastnik odszedł do Serie B. Teraz będzie walczyć o awans do najwyższej klasy rozgrywkowej we Włoszech z zespołem Frosinone. Piłkarz niedługo po przybyciu na Półwysep Apeniński udzielił wywiadu, w którym wypowiedział się negatywnie o byłym trenerze oraz o poziomie treningów w polskim klubie, który jest dużo niższy, niż we Włoszech.
FORNALIK REAGUJE
Na słowa zawodnika niedługo po ich opublikowaniu odpowiedział szkoleniowiec Piasta Gliwice, Waldemar Fornalik. Trener nie krył swojego oburzenia. „Parzyszek ubliżył głównie moim współpracownikom ze sztabu, którzy poświęcali mu tygodnie, żeby mógł w ogóle grać na ligowym poziomie” – powiedział. Okazuje się, że już na początku kariery 27-latka w Piaście podniesiono temat, czy na pewno warto inwestować w tego piłkarza. Fornalik jednak zadecydował, że chce mieć go w swoich szeregach. Ostatecznie pożegnanie z polskim klubem odbyło się z dużym niesmakiem.