F1: Kolejna wygrana Verstappena i przełamanie Pereza

Patryk Śliwiński

20 listopada 2023

F1 Las Vegas

Weekend w Las Vegas miał być huczny i rzeczywiście taki był. Organizatorzy nie uniknęli błędów, ale koniec końców wyścig był bardzo emocjonujący. Co prawda wygrał jak zawsze Max Verstappen, ale Holender na półmetku rywalizacji z pewnością myślał, że może nie sięgnąć po zwycięstwo. Drugi był Charles Leclerc, a trzeci był Sergio Perez, któremu dopisało niezwykle szczęście.

F1: podsumowanie GP Las Vegas 2023

Dynamiczny początek

Max Verstappen zrobił to, do czego nas przyzwyczaił. Ruszył bardzo dobrze i wyprzedził Charlesa Leclerca. Problem w tym, że Holender wypchnął Monakijczyka za to, a sam nie miał na tyle przyczepności, aby utrzymać się w torze. Obrócony został bolid Alonso co spowodowało zamieszanie, a wielu kierowców z tego skorzystało, między innymi Lance Stroll.

Verstappen szybko odjechał kierowcy Ferrari na 2.5 sekundy, ale wtedy przyczepność stracił Lando Norris. Kierowca McLarena z impetem wjechał w bandę i rozbił swój bolid. Dyrekcja wyścigu zdecydowała się na wirtualną neutralizację, z której skorzystali między innymi Sergio Perez i Carlos Sainz.

Zaskakujące tempo wyścigowe Ferrari

Kierowcy wrócili do rywalizacji, a Max Verstappen otrzymał pięć sekund kary za wypchnięcie Leclerca. Holender nie był w stanie jednak uciec Monakijczykowi, a kierowca Ferrari wkrótce zaczął odrabiać dystans. Na 16. okrążeniu dogonił Verstappena i korzystając ze strefy DRS wyprzedził Maxa. Holender zjechał do boxu na zmianę opon, ale przez to, że musiał jeszcze odbyć karę, to wyjechał w niekorzystnym miejscu na torze i nie mógł zmaksymalizować podcinki. Charles Leclerc został dłużej na torze, a gdy zjechał po hardy, to wyjechał przed Verstappenem, mając przewagę czasową i Carlosa Sainza jako bufor przed Holendrem i Russellem, który też miał chrapkę na zwycięstwo.

Los uśmiechnął się do Pereza

Carlos Sainz nie mógł postawić zbyt długo oporu Russellowi i Verstappenowi, którzy byli na dużo świeższych oponach. Holender chciał także szybko wyprzedzić Brytyjczyka, ale próba ataku zakończyła się kontaktem. Posypały się części z obu bolidów, a na tor wyjechał samochód bezpieczeństwa, co było znakomitą informacją dla Sergio Pereza. Meksykanin był liderem wyścigu i zdecydował się na zmianę opon. Z kierowców z czołówki nie zrobił tego jedynie Leclerc, który po neutralizacji bronił pozycji lidera.

Red Bull vs Charles Leclerc

Leclerc miał nieco bardziej zużyte opony, a Max Verstappen szybko przebił się przed Gasly’ego i Piastriego. Leclerc stracił pozycję na rzecz Pereza, ale zdołał skontrować. Następnie musiał utrzymać za sobą Maxa, ale Holender wyprzedził kierowcę Ferrari i odjechał w siną dal. Na kolejny atak odważył się Perez, wykorzystując błąd Charlesa. Monakijczyk skontrował go jednak na ostatnim okrążeniu i zagwarantował sobie P2.

Wyniki wyścigu o GP Las Vegas

Autor tekstu

Patryk Śliwiński

Piłką nożną interesuję się od ósmego roku życia. Ze względu na część życia spędzoną we Włoszech, wierny kibic włoskiego calcio. Poza piłką nożną, pasjonat Formuły 1. W kręgu zainteresowań sportowych są też tenis, siatkówka, skoki narciarskie i lekkoatletyka. W przeszłości redaktor HalaMadrid.pl i Goal.pl. Kiedy nie śledzę informacji ze świata sportu, gram w piłkę albo podróżuję. Moje wywiady ze sportowcami i ekspertami sportowymi znajdziesz na Futbolnews.pl.

Najnowsze wpisy