Po raz kolejny weekend z Ekstraklasą przyniósł nam sporo emocji. Ścisk w czubie oraz na dole tabeli zapowiada, że walka w tym sezonie będzie toczyła się do samego końca. Zapraszam na podsumowanie 24. kolejki na polskich boiskach.
>> POBIERZ APLIKACJĘ SPORT BETFAN NA SWÓJ TELEFON I POSIADAJ WSZYSTKIE NAJWAŻNIEJSZE SPORTOWE INFORMACJE TYPERSKIE W ZASIĘGU RĘKI <<
Pogoń Szczecin – Radomiak Radom 4:0
24. kolejka Ekstraklasy rozpoczęła się w Mielcu od starcia Stali z Jagiellonią Białystok, jednak prawdziwych emocji doświadczyliśmy w piątkowy wieczór przy drugim spotkaniu. Wicelider tabeli po 23 rozegranych meczach, czyli Pogoń Szczecin mierzyła się z Radomiakiem, który zajmował czwarte miejsce w tabeli.
Miało być to bardzo wyrównane starcie dwóch ekip, które chcą reprezentować Polskę w przyszłym sezonie na arenie międzynarodowej. W meczu jednak przeważała Pogoń Szczecin od pierwszej minuty. Już w szóstej Portowcy wyszli na prowadzenie za sprawą Kamila Drygasa, a goście nie mieli praktycznie żadnych szans na odrobienie strat.
Druga połowa to koncert strzelecki Pogoni i kolejne trzy bramki. Radomiak pozostał bez żadnego strzału celnego i bez szans na odwrócenie losów spotkania.
Lech Poznań – Raków Częstochowa 0:1
Absolutny hit 24. kolejki Ekstraklasy. Spotykają się ze sobą dwie drużyny, które chcą w tym sezonie zdobyć mistrzostwo Polski. To Kolejorz był kreowany na faworyta tego spotkania, jednak od pierwszych minut było wyraźnie widać, że Raków jest przygotowany na walkę przez 90 minut. Pierwsza połowa była dość taktyczna. Mało miejsca na boisku, obrońcy wystrzegali się wszelkich błędów w efekcie czego mieliśmy bezbramkowy remis po pierwszych 45 minutach.
Druga połowa rozpoczęła się wyśmienicie dla drużyny gości. Raków, za sprawą główki Iviego Lopeza objął prowadzenie i jak się później okazało nie wypuścił go już do końca spotkania. Lech mocno napierał od 80 minuty, jednak Kolejorzowi nie udało się wyrównać. Wygrana Rakowa spowodowała ogromny ścisk w czubie tabeli Ekstraklasy.
Legia Warszawa – Śląsk Wrocław 1:0
Na deser, w poniedziałek, byliśmy świadkami starcia pomiędzy Legią Warszawa a Śląskiem Wrocław. Starcie dwóch utytułowanych klubów, które jednak w tym sezonie okupują dół tabeli. W pierwszej połowie praktycznie nie działo się kompletnie nic. Mało sytuacji, niedokładne podania i wybijanie piłki. Z pewnością nie taką grę chcemy oglądać na polskich boiskach.
W drugiej połowie nie zmieniło się zbyt wiele oprócz bramki strzelonej przez Pawła Wszołka. Ogromny błąd popełnił bramkarz Śląska, który za wcześnie wyszedł z bramki i ostatecznie został przelobowany przez Legionistę. Wygrana Wojskowych spowodowała jeszcze większy ścisk na dole tabeli. W tej chwili aż 7 drużyn rywalizuje o pozostanie w Ekstraklasie na kolejny sezon.
Ekstraklasa: Wszystkie wyniki 24. kolejki
Stal Mielec – Jagiellonia Białystok 1:1
Pogoń Szczecin – Radomiak Radom 4:0
Bruk-Bet Termalica Nieciecza – Warta Poznań 1:0
Zagłębie Lubin – Piast Gliwice 0:0
Lechia Gdańsk – Wisła Kraków 1:1
Wisła Płock – Górnik Łęczna 3:1
Górnik Zabrze – Cracovia 3:0
Lech Poznań – Raków Częstochowa 0:1
Legia Warszawa – Śląsk Wrocław 1:0
Ekstraklasa: Tabela po 24. kolejce
🆕 Coraz ciekawiej na górze, coraz ciekawiej na dole 😏 pic.twitter.com/4zNTXMdkmQ
— PKO BP Ekstraklasa (@_Ekstraklasa_) March 7, 2022