Pobierz aplikację betfan na telefon
Lewandowski pobije rekord Muellera?

Robert Lewandowski to fenomen. Piłkarz, za którym za kilka lat bardzo zatęsknimy. W tym sezonie strzelił już 40 goli we wszystkich rozgrywkach, a w samej Bundeslidze zaliczył 26 trafień. Gdzie się zatrzyma?

GDYBY NIE TA PRZERWA…

Oczywiście wszyscy byśmy chcieli, aby udało mu się pobić legendarny już rekord Gerda Muellera, który w sezonie 1971/72 zdobył aż 40 bramek w najwyższej klasie rozgrywkowej w Niemczech. Lewandowski teoretycznie nadal ma szanse na doścignięcie Niemca, lecz aby tak się stało, musiałby w kolejnych ośmiu kolejkach strzelić aż 14 goli.

Lewandowski w tym sezonie ma kilka celów do zrealizowania. Ten z pokonaniem Muellera wcale nie jest numerem jeden. Z tych oczywistych to ponowne zdobycie tytułu króla strzelców i wygranie z Bayernem Bundesligi. Oraz Ligi Mistrzów, na którą od dawna czeka. Gdyby nie pandemia, bardzo możliwe, że monachijczycy rozbijaliby kolejnych rywali w tych elitarnych rozgrywkach. Przypomnijmy, że w fazie grupowej byli jedynym zespołem, który wygrał wszystkie mecze, a w 1/8 finału pokonali 3:0 Chelsea. I wtedy zaczęło się wszystko to, co złe.

ILE GOLI STRZELI JESZCZE LEWANDOWSKI?

Polak się jednak nie załamuje. Wręcz przeciwnie. Mówił przed wznowieniem Bundesligi, że dzięki przymusowej przerwie miał szansę na to, by bardziej popracować nad swoim ciałem i doszlifować te elementy, na które wcześniej nie zawsze miał czas. Teraz czuje się bardziej kompletny. Choć tak naprawdę od dłuższego czasu znajduje się już na najwyższym poziomie. Lewandowski w pięciu kolejnych sezonach zdobywał co najmniej 40 goli dla klubu. Oprócz niego dokonali tego tylko Lionel Messi i Cristiano Ronaldo.

Mamy nadzieję, że Lewandowski będzie strzelał regularnie i w Lidze Mistrzów, i w Bundeslidze, dzięki czemu poprawi swój wynik. U nas możecie zresztą obstawić, ile bramek uda mu się zdobyć do końca sezonu ligi niemieckiej oraz czy dogoni Muellera. Jesteśmy optymistami i liczymy na to, że tak się faktycznie stanie.

ZAREJESTRUJ SIĘ W BETFAN!