Start zmagań o mundial
Już dzisiaj rozpoczynają się w Europie mecze eliminacyjne do Mistrzostw Świata 2022 w Katarze. Natomiast jutro swoje zmagania w grupie J rozpoczną Niemcy, mistrzowie świata z 2014 roku. Nie ma co ukrywać, że nasi zachodni sąsiedzi mieli bardzo dużo szczęścia w losowaniu i każde inne niż pierwsze miejsce w grupie będzie dla nas dużym zaskoczeniem i dla nich rozczarowaniem. Niemcy swój pierwszy mecz rozegrają z Islandią, która prawdopodobnie będzie walczyła z Rumunią o drugie miejsce w grupie dające udział w barażu.
W najsilniejszych składach
Joachim Löw, dla którego Mistrzostwa Świata będą ostatnim turniejem w roli selekcjonera reprezentacji Niemiec powołał, aż 7 zawodników Bayernu Monachium. Będą to: Manuel Neuer, Niklas Suele, Leon Göretzka, Joushua Kimmich, Serge Gnabry, Leroy Sane oraz Jamal Musiala, dla którego jest to pierwsze powołanie do reprezentacji. Możliwe, że młody pomocnik otrzyma szansę debiutu, jednak spodziewałbym się tego bardziej w ostatnim meczu z Macedonią Północną. Oprócz zawodników Bayernu w kadrze Niemiec znajdą się największe gwiazdy jak bramkarz Marc Andre ter Stegen, Toni Kroos czy Ilkay Gundogan. Również Islandczycy będą mogli skorzystać ze swoich najlepszych zawodników w tym z wracającego do formy zawodnika Evertonu Gylfi Sigurdssona.
Niemcy zdecydowanym faworytem tego pojedynku
Moim zdaniem czeka nas dużo bramek w tym pojedynku. Islandia lubi grać ofensywną piłkę z każdym przeciwnikiem, jednakże w zeszłym roku wygrała tylko jeden mecz z Rumunią, Salwadorem i Kanadą a pozostałe 7 przegrała. Warto zaznaczyć, że w Lidze Narodów nie zdobyła żadnego punktu, strzeliła tylko 3 bramki i straciła aż 17 po czym spadła do Ligi B. Nie jest to na pewno ta sama drużyna co na ME we Francji w 2016 roku. Niemcy prawdopodobnie będą chcieli z mocnym przytupem wejść w te rozgrywki i wysoko pokonają Islandczyków.