Waldemar Sobota oficjalnie wrócił do Śląska Wrocław. Klub wydał oficjalny komunikat ogłaszający jego powrót. Stało się to po siedmiu latach spędzonych przez pomocnika w Belgii i Niemczech.
WALDEMAR SOBOTA WRÓCIŁ DO ŚLĄSKA
33-latek spędził we Wrocławiu trzy lata, zdobywając z drużyną mistrzostwo kraju oraz Superpuchar Polski. Udało mu się również zadebiutować w reprezentacji, jego transfer był dla Śląska rekordowy – Club Brugge zakupił zawodnika za milion euro. Dopiero w tym roku Przemysław Płacheta przebił tę kwotę. W Belgii Sobota na początku prezentował się nieźle, jednak później przeżywał gorszy okres. Przeniósł się do niemieckiego St. Pauli, gdzie zagościł na dłużej, rozgrywając 148 meczów. Niedawno jego umowa z klubem z Hamburga wygasła i pomocnik postanowił wrócić do Polski.
Ponowne przybycie Soboty zostało ogłoszone bardzo nietypowo – Śląsk wykupił w prasie stronę z logiem klubu i napisem „Dzień dobry Wrocławiu, wracam. Waldemar Sobota„. W klubowych social mediach również pojawiły się wskazówki związane z powrotem piłkarza, kibice wykazują wielki entuzjazm i liczą na to, że „Waldek” będzie kluczowym zawodnikiem.
ŚLĄSK ŚCIĄGA POLAKÓW
Waldemar Sobota jest pierwszym zawodnikiem w tym okienku transferowym, którego Śląsk pozyskał spoza polskich klubów. Wcześniej drużyna z Wrocławia zakontraktowała Rafała Makowskiego, Patryka Janasika, Mateusza Praszelika i Michała Szromnika. Piąta ekipa poprzedniego sezonu stawia na ten moment na Polaków. Mamy nadzieję, że podobnie będą postępowały pozostałe kluby Ekstraklasy.