Oto typy bukmacherskie na jutro, czyli 26 czerwca. Najsilniejsze ligi piłkarskie świata, emocjonujące mecze koszykarskie, siatkarskie czy tenisowe, a także wiele innych sportowych zawodów. To wszystko można śledzić i obstawiać na betfan.pl. U nas otrzymacie jednak solidną dawkę informacji o najpewniejszych wydarzeniach do obstawienia.
Niedzielne typowanie rozpoczniemy od meczu MLS. Montreal podejmować będzie Charlotte, gdzie grają Karol Świderski, Kamil Jóźwiak i Jan Sobociński. Montreal plasuje się na piąej pozycji w Konferencji Wschodniej. Niedawno w lidze pokonał Cincinnati, ale przegrał z Austin, ponadto odpadł w półfinale Championship po porażce z Toronto aż 0:4. Charlotte plasuje się dwie pozycje niżej niż Montreal. W kilku ostatnich meczach klub ten przegrał z Seattle Sounders, pokonał NY Red Bulls i zremisował z Columbus Crew. Spodziewam się wyrównanego starcia, dlatego typuję BTS.
Shanghai Shenhua po pięciu kolejkach chińskiej Super Liga plasuje się na drugiej pozycji. Niedawno pokonał Wuhan i Hebei, a także zremisował z Wuhan Three Towns. Warto podkreślić, że w niedawno rozpoczętym sezonie, Shanghai Shenhua stracił tylko dwie bramki. Guangzhou plasuje się na razie na 16. pozycji. Uzbierał w trzech kolejkach trzy punkty. Przegrał z Shanghai Port i Wuhan FC, ale pokonał Hebei. Typuję wygraną gospodarzy do zera. Do tej pory stracili tylko dwie bramki, a Guangzhou FC w pięciu kolejkach tylko raz trafił do siatki rywala.
Los Angeles FC jest liderem Konferencji Zachodniej. Klub ten zdobywa średnio po dwa punkty na mecz. Niedawno pokonał Columbus Crew, San Jose Earthquakes i zremisował z Seattle Sounders. New York Red Bulls plasują się za to na drugim miejscu w Konferencji Wschodniej, a morale tej drużyny powinny być bardzo dobre. Patryk Klimala i spółka pokonali bowiem w pucharze US Open New York City aż 3:0. Takie zwycięstwo w derbach z pewnością dodał zawodnikom sporo pewności siebie. W MLS New York Red Bulls pokonali Toronto i DC United, ale przegrali z Charlotte. W bardzo dobrej formie jest Luquinhas. Brazylijczyk znany z Ekstraklasy strzelił cztery gole w czterech starciach. Stawiam więc, że pokona golkipera rywali.
Przenosimy się do Brazylii, gdzie Avai podejmować będzie lidera Serie A - Palmeiras. Gospodarze zajmują 11. miejsce, ale ostatnie wyniki były dosyć dobre. Wprawdzie przegrali z Fluminese, ale ograli Fortalezę i Botafogo RJ. Palmeiras jest na pierwszym miejscu w tabeli. Nie ma co się dziwić przy obecnej formie tej drużyny. Wygrała cztery ligowe starcia z rzędu. W trakcie tej serii okazała się lepsza od Botafogo RJ, Coritiby, Atletico GO i Sao Paulo. Typuję więc wygraną przyjezdnych.
