Przed nami piąte zmagania w ramach cyklu Indywidualnych Mistrzostw Świata 2023, które tym razem odbędą się w Gorzowie w Polsce. Pierwsza rundą miała miejsce w chorwackim Gorican, a następnie rywalizacja przeniosła się do Warszawy. Trzecia impreza odbyła się w Pradze. Ostatnio SGP gościło w niemieckim Teterow, gdzie wygrał nasz reprezentant. Oczekujemy, że i tym razem wydarzenia na gorzowskim torze będą pełne emocji.
SGP 2023 Gorzów: zapowiedź, faworyci
Stadion im. Edwarda Jancarza ugruntował swoją pozycję jednego z najlepszych stadionów wyścigowych na świecie od czasu, gdy po raz pierwszy gościł FIM Gorzów Speedway GP w 2011 roku.
Stadion, będący siedzibą gigantów PGE Ekstraligi, Stali Gorzów, regularnie organizuje wyścigi na światowym poziomie i był gospodarzem niezapomnianego FIM Gorzów Speedway GP w 2022 roku, w którym na podium stanęli klubowi bohaterowie Anders Thomsen, Martin Vaculik i Bartosz Zmarzlik. Położony w mieście, które żyje i oddycha żużlem, niewiele jest lepszych miejsc na weekend żużlowej GP.
Przed nami piąty turniej Indywidualnych Mistrzostw Świata na żużlu 2023, który odbędzie się w Polsce, w Gorzowie. Rywalizacja w Gorzowie zapowiada się niezwykle emocjonująco, dlatego warto znaleźć chwilę i śledzić ten turniej. Już w najbliższą sobotę, 24 czerwca, rozpocznie się piąty konkurs Speedway Grand Prix.
Turniej rozpocznie się o godzinie 19:00, a wcześniejsze kwalifikacje odbędą się sześć godzin wcześniej. Uczestnicy Grand Prix będą walczyć o jak najlepszy czas, aby zapewnić sobie korzystne rozstawienie na torze. Wszystko to ma znaczenie dla kolejności startowej.
Zmagania w ramach Grand Prix w Gorzowie odbywają się dość długo – po raz pierwszy miały miejsce w 2011 roku. Na ostatnim turnieju w Gorzowie zwycięzcą został Anders Thomsen, a na drugim i trzecim miejscu uplasowali się odpowiednio Martin Vaculik i Bartosz Zmarzlik
Speedway Grand Prix Gorzów 2023 niewątpliwie zapowiada się bardzo dobrze. Żużlowcy z elitarnego grona znów przystąpią do walki o najwyższe cele. Czy Bartosz Zmarzlik powiększy swoją przewagę nad resztą uczestników? A może ktoś mu popsuje wieczór na macierzystym torze? SGP Gorzów 2023 to już piąty turniej w tym sezonie. W trakcie tych zawodów z dziką kartą pojedzie najlepszy polski zawodnik Stali Gorzów. Chodzi oczywiście o Szymona Woźniaka. Rezerwę toru stanowić będą natomiast Oskar Fajfer oraz Wiktor Jasiński.Na pewno warto mieć na uwadze ubiegłoroczne wyniki, ale i to, że tamtejszy owal doskonale zna Bartek Zmarzlik. To właśnie on jest aktualnie faworytem do wygrania cyklu. Pewnie będzie też faworytem zmagań na stadionie im. Edwarda Jancarza w Gorzowie Wielkopolskim.
SGP 2023: terminarz cyklu
- Grand Prix Chorwacji – Donji Kraljevec (29 kwietnia 2023 roku) – Bartosz Zmarzlik
- Grand Prix Polski – Warszawa (13 maja 2023 roku) – Fredik Lindgreen
- Grand Prix Czech – Praga (3 czerwca 2023 roku) – Martin Vaculik
- Grand Prix Niemiec – Teterow (10 czerwca 2023 roku) – Bartosz Zmarzlik
- Grand Prix Polski – Gorzów Wlkp. (24 czerwca 2023 roku)
- Grand Prix Szwecji – Malilla (15 lipca 2023 roku)
- Grand Prix Łotwy – Ryga (12 sierpnia 2023 roku)*
- Grand Prix Wielkiej Brytanii – Cardiff (2 września 2023 roku)
- Grand Prix Danii – Vojens (16 września 2023 roku)
- Grand Prix Polski – Toruń (30 września 2023 roku)
Można już sobie zapisać kluczowe daty w kontekście kolejnej batalii o tytuł mistrza świata. Wiadomo, że po raz kolejny zmagania toczyć się będą w Polsce. Kolejny cykl zaplanowano na 30 września w Toruniu. W harmonogramie pojawiła się jedna nowa lokalizacja. Chodzi oczywiście o Rygę. Zmagania mają zawitać do Łotwy w dniu 12 sierpnia 2023 roku.
SGP 2023: lista polskich uczestników
- Bartosz Zmarzlik #95 (Polska) – trzykrotny Indywidualny Mistrz Świata. Po ten sukces sięgnął między innymi w 2022 roku. Niewątpliwie ma on ogromny potencjał i jest jednym z najlepszych polskich żużlowców w historii.
- Maciej Janowski #71 (Polska) – w 2022 roku sięgnął po brązowy medal w cyklu Grand Prix. Lepsze starty przeplatał słabszymi. Trochę brakowało stabilizacji.
- Patryk Dudek #692 (Polska) – on zdobył w 2022 roku 102 punkty (o cztery mniej od Janowskiego), ale na torze utrzymania w cyklu sobie nie zapewnił. Organizatorzy zdecydowali się jednak na to, by przyznać mu stałą dziką kartę. Bez wątpienia na nią zasłużył.