Dzisiejszej nocy fani NBA będą mogli obejrzeć tylko jeden mecz w NBA playoffs. Przed kibicami starcie Los Angeles Clippers- Utah Jazz. Podsumujmy również ostatnie dwa starcia.
NBA playoffs: Suns powiększają przewagę a 76ers wychodzą na prowadzenie
Philadelphii 76ers nie przeszkodziła zmiana hali i gra na wyjeździe w Atlancie. Zaliczyli drugie pewne z rzędu zwycięstwo i wychodzą na prowadzenie w serii 2:1. Najlepszym zawodnikiem spotkania został Joel Embiid. Kameruńczyk zdobył 27 punktów, 9 zbiórek i 8 asyst. Nie licząc w tej serii pierwszych 3 kwart w pierwszym meczu, które dały zwycięstwo Atlancie, Philadelphia podkreśla swoją przewagę na każdej płaszczyźnie.
Phoenix Suns po przeniesieniu się serii do Denver wciąż wygrywają. Przykro jest patrzeć na nowo upieczonego MVP ligi Nikolę Jokicia. Serb swoi się i troi na parkiecie a to wszystko, aby przegrać czternastoma punktami. Wczorajsze spotkanie zakończył z triple double (32/20/10). Tym razem do zwycięstwa Suns poprowadził Chris Paul rzucając 27 punktów.
NBA playoffs: Los Angeles Clippers- Utah Jazz 13.06 (2:30) [0:2]
W pierwszych dwóch meczach Utah Jazz obroniło swojego parkietu i prowadzi w serii 2:0. Los Angeles tych playoffach znajdowali się już w takiej sytuacji. W pierwszej rundzie także zaczęli swoją serię z Dallas Mavericks od przegrania dwóch spotkań, aby ostatecznie wygrać 4:3. Tzw. X-factorem, czyli zawodnikiem, który ma największy wpływ na tę serię dotychczas jest Rudy Gobert. Francuz nie tak dawno został wybrany trzeci raz na przestrzeni czterech lat najlepszym defensorem w lidze. Dużym ciosem jest strata do końca sezonu Serge’a Ibaki. Wydawało się, że Hiszpan wróci jeszcze nawet w tej rundzie. Ostatnie badania wykazały, że w tych playoffach na parkiet już nie wybiegnie.