Magdalena Fręch po raz czwarty bierze udział w głównej drabince turnieju WTA, w tym sezonie. Mimo prób w jedenastu kwalifikacjach, jest to dopiero pierwszy turniej, w którym bierze udział po przejściu eliminacji. Za sobą ma też bardzo dobrą pierwszą rundę, ale teraz czeka ją jedno z największych wyzwań w karierze. Jessica Pegula, czyli trzecią rakietą świata, będzie rywalką Polki. Czy naszą zawodniczkę stać, by podjąć równą walkę z Amerykanką? Zapraszam na zapowiedź i typy spotkania Jessica Pegula – Magdalena Fręch.
Dwa lata temu Magdalenie zabrakło przede wszystkim serwisu, by jakkolwiek podjąć równą grę z Amerykanką. Ostatnim czasem ten aspekt gry znacznie poprawiła i korzystając ze swoich warunków, potrafi sporo zdziałać na podaniu. Dodatkowo świetnie czuje się na kortach ziemnych i na pewno nie odpuści tutaj żadnej piłki. Ciężko wróżyć jednak naszej zawodniczce zwycięstwo, choć myślę, że sprawi problemy rywalce a my pooglądamy co najmniej 18 gemów.
Jessica Pegula – Magdalena Fręch: Zapowiedź
Magdalena Fręch ma za sobą mnóstwo nieudanych kwalifikacji w tym sezonie, gdzie wciąż brakowało niewiele, by znaleźć się w głównej drabince. Dzięki dzikim kartom i dobremu rankingowi, zagrała w głównej drabince turniejów WTA, trzykrotnie. Teraz wreszcie przeszła kwalifikacje, a następnie w pierwszej rundzie z dużą łatwością pokonała faworyzowaną Jasmine Paolini. Teraz jednak przed Polką o wiele cięższe zadanie. Fręch po raz drugi w karierze spotka się z Jessicą Pegulą. Ostatni ich mecz miał miejsce w 2021 roku w Chicago, gdzie Amerykanka wygrała 6:3, 6:0. Tam jednak rywalizowała u siebie i na kortach twardych. Tym razem panie zagrają na mączce, gdzie o wiele lepiej ograna jest Polka i może tym właśnie nadrobić fakt mniejszych umiejętności. Wciąż jednak może być to zdecydowanie za mało, bo Jessica to zawodniczka z najwyższej półki, czym zawdzięcza też swoją trzecią pozycję w rankingu WTA.Jessica Pegula - Magdalena Fręch: Typ