David Alaba wciąż ma szansę zostać w tym okienku zawodnikiem Manchesteru City. Wicemistrz Anglii nie składa broni i ponownie podejmuje negocjacje w sprawie zawodnika Bayernu.
KOLEJNE WZMOCNIENIE W OBRONIE?
Pep Guardiola wciąż uznaje za stosowne wzmocnienie defensywy „Obywateli”. Choć dopiero co zakontraktowali oni Rubena Diasa z Benfiki, szukają kolejnego transferu. Po raz kolejny w kontekście angielskiego zespołu pada nazwisko Davida Alaby. Zawodnik mistrza Niemiec nie jest skory do przedłużenia umowy z aktualnym zespołem, gdyż jego wymagania finansowe przekraczają możliwości Bayernu, co chcą wykorzystać włodarze Manchesteru City. W Premier League Alaba zapewne byłby podstawowym obrońcą. Zawodnik jest dobrze znany Guardioli – mieli oni już ze sobą do czynienia w Bayernie i najprawdopodobniej właśnie to przekonało szkoleniowca do podjęcia ponownej współpracy.
KTO, JEŚLI NIE ALABA?
Bayern nie jest jednak szczególnie chętny na pożegnanie się z Alabą. Jeśli przenosiny 28-latka na Emirates Stadium nie dojdą do skutku, Pep Guardiola ma alternatywę w postaci Nicolasa Tagliafico. Gracz Ajaxu Amsterdam byłby na pewno tańszą opcją, gdyż miałby kosztować około 23 miliony funtów, ale czy równie dobrą? Priorytetem dla City jest bezsprzecznie Alaba. Szkoleniowiec City traci wiarę w Mendy’ego i intensywnie poszukuje lewego obrońcy. Zapewne jeszcze w tym okienku zawodnik na tę pozycję pojawi się w szeregach wicemistrza kraju.