ZAKSA Kędzierzyn-Koźle zmierzy się z Trentino w finale siatkarskiej Ligi Mistrzów. Te same drużyny grały w decydującym meczu rok temu, wtedy to górą była ekipa z Polski. Włosi byli wtedy faworytem, podobnie jak teraz, ale ZAKSA mimo straty wielu kluczowych zawodników z zeszłego sezonu, powtórzyła ogromny sukces i stanie przed szansą wygrania najważniejszych europejskich rozgrywek drugi raz z rzędu.
ZAKSA miała tylko jeden dwumecz w drodze do finału. Mierzyli się z Jastrzębskim, któremu w tym roku odebrali tytuł mistrza Polski. Ćwierćfinał przeszli walkowerem, ponieważ mieli grać z Dynamo Moskwa, ale Rosjanie zostali wykluczeni z rywalizacji ze względu na agresję militarną tego państwa na Ukrainę. ZAKSA wygrała w ćwierćfinale oba mecze z Jastrzębskim i pewnie awansowała do finału. Polski zespół przegrał dwa mecze w grupie. Raz z Lube Civitanova, którzy wywalczyli mistrzostwo Włoch oraz z Novosibirskiem. Finał zapowiada się bardzo ciekawie, a ZAKSA nie jest bez szans na drugi triumf z rzędu.
Faworytem według ekspertów i bukmacherów jest Trentino, jednak uważam, że doświadczenie z zeszłego sezonu, aktualna forma i to, że Trentino ostatni oficjalny mecz grało 27 kwietnia, może dawać nadzieję, na zwycięstwo polskiego zespołu. Myślę, że ZAKSĘ stać na walkę z włoskim gigantem i ostatecznie podniesienie pucharu za wygranie siatkarskiej Ligi Mistrzów.
>> POBIERZ APLIKACJĘ SPORT BETFAN NA SWÓJ TELEFON I POSIADAJ WSZYSTKIE NAJWAŻNIEJSZE SPORTOWE INFORMACJE TYPERSKIE W ZASIĘGU RĘKI <<
ZAKSA – Trentino (22.05. godz. 21:00) – zapowiedź
ZAKSA i Trentino po raz drugi zmierzą się w finale Ligi Mistrzów. Rok temu po emocjonującym pojedynku górą byli Polacy, ale spotkanie było bardzo wyrównane. Trentino nie miało łatwej drogi. Ćwierćfinał to był pojedynek z BR Volleys. Pewne zwycięstwo 3:0 u siebie, ale na wyjeździe przegrywali już 0:2 i wynik był niebezpieczny. Ostatecznie Niemcy wygrali 3:2, ale awans wywalczyli Włosi. Półfinał to włoska rywalizacja z Perugią. Trentino wygrało 3:2 na wyjeździe, ale takim samym wynikiem przegrali u siebie i o losach awansu decydował złoty set. Tam wygrali 17:15 i wywalczyli awans do finału.ZAKSA miała tylko jeden dwumecz w drodze do finału. Mierzyli się z Jastrzębskim, któremu w tym roku odebrali tytuł mistrza Polski. Ćwierćfinał przeszli walkowerem, ponieważ mieli grać z Dynamo Moskwa, ale Rosjanie zostali wykluczeni z rywalizacji ze względu na agresję militarną tego państwa na Ukrainę. ZAKSA wygrała w ćwierćfinale oba mecze z Jastrzębskim i pewnie awansowała do finału. Polski zespół przegrał dwa mecze w grupie. Raz z Lube Civitanova, którzy wywalczyli mistrzostwo Włoch oraz z Novosibirskiem. Finał zapowiada się bardzo ciekawie, a ZAKSA nie jest bez szans na drugi triumf z rzędu.
ZAKSA – Trentino (22.05. godz. 21:00) – typ