Piątkowe spotkania rozpoczną 28. kolejkę zmagań w Ekstraklasie. Sezon wkracza na ostatnią prostą i każdy mecz może być decydujący.
- Przełamanie Wisły Płock
- Lechia nadal marzy o występach w Europie
- Bezpośrednia rywalizacja o 4. miejsce we Wrocławiu
Wisła Płock – Lechia Gdańsk (18:00)
Wisła Płock w poprzedniej kolejce wygrała pierwsze spotkanie w Ekstraklasie od 14 lutego. Przełamanie nastąpiło w meczu z Górnikiem Zabrze na wyjeździe, jednak płocczanie mogą mówić o sporym szczęściu, ponieważ to zabrzanie przeważali przez większą część meczu. Taka wygrana powinna znacząco podnieść morale i podbudować zespół Macieja Bartoszka na trzy kolejki przed końcem sezonu. Tym bardziej, że Wisła tym zwycięstwem znacząco oddaliła się od ostatniego miejsca w tabeli, które skutkuje spadkiem do 1. Ligi. Nafciarze zajmują obecnie 12. lokatę i już na pewno z większym spokojem mogą spoglądać w dół.
Lechia Gdańsk dalej marzy o występach na europejskich arenach. Mimo dwóch porażek w ostatnich kolejkach z Legią i Lechem nadal mają tylko 1 oczko straty do Warty Poznań, która jest obecnie na 4. miejscu w tabeli. Przypomnijmy, 4. miejsce da możliwość gry w eliminacjach do Ligi Konferencji tylko w przypadku zwycięstwa Rakowa Częstochowa w finale Pucharu Polski. Oba zespoły będą chciały zapunktować w tym spotkaniu. Wisła potrzebuje kilku oczek, by na pewno się utrzymać, a Lechia pilnie potrzebuje punktów, żeby dać sobie szansę na grę w europejskich pucharach.
Śląsk Wrocław – Zagłębie Lubin (20:30)
Śląsk i Zagłębie, podobnie jak Lechia Gdańsk, również walczą o 4. miejsce w tabeli. Zagłębie ma punkt więcej od Śląska i w tej chwili jest na 5. miejscu. Miedziowcy na pewno imponują ostatnimi wynikami. Trzy zwycięstwa i jeden remis w ostatnich spotkaniach wskazują, że drużyna z Lubina naprawdę wygląda bardzo solidnie. Wrocławianie z kolei, po ostatnich również bardzo przyzwoitych wynikach, przegrali w ostatniej kolejce z Rakowem Częstochowa 0:2 na wyjeździe.
Spotkanie Śląska z Zagłębiem jest meczem, który według mnie rozstrzygnie kto dalej będzie się liczył w walce o 4. miejsce. Przegrany raczej powinien stracić na to szansę. Jest to pozycja obowiązkowa dla każdego kibica Ekstraklasy. Oba zespoły chcą zagrać w przyszłym roku w eliminacjach do europejskich pucharów, zatem warto zobaczyć jaki poziom piłki prezentują. Początek spotkania o 20:30 na Stadionie Miejskim we Wrocławiu.
Piątkowe spotkania Ekstraklasy można obejrzeć w Canal + Sport, a wszystkie spotkania można obstawić na stronie legalnego, polskiego bukmachera BETFAN.