>> POBIERZ APLIKACJĘ SPORT BETFAN NA SWÓJ TELEFON I POSIADAJ WSZYSTKIE NAJWAŻNIEJSZE SPORTOWE INFORMACJE TYPERSKIE W ZASIĘGU RĘKI <<
Program zawodów i plan transmisji: Piątek 25.0313:00 seria próbna
14:00 konkurs indywidualny (TVN, Eurosport 1, Player.pl)
Planica 7: konkurs indywidualny – zapowiedź
Ostatnie trzy dni ze skokami narciarskimi sezonu 2021/22 przed nami. Piątek przyniesie przedostatni konkurs indywidualny. Wciąż trwa walka o trzy trofea. O to zdecydowanie cenniejsze walczą Karl Geiger i Ryoyu Kobayashi. Któryś z nich w niedzielę odbierze Kryształową Kulę i zapisze się w historii skoków. Dodatkowo skoczkowie walczą o małą Kryształową Kulę za loty narciarskie, tutaj w grze są cztery nazwiska – Stefan Kraft, Timi Zajc, Ziga Jelar i Piotr Żyła oraz o wygraną w turnieju Planica 7, do której zalicza się wszystkie oceniane serie podczas weekendu na Letalnicy, czyli kwalifikacje, cztery serie konkursów indywidualnych i dwie konkursu drużynowego.System zliczania punktacji w tym turnieju jest mocno niedopracowany, ponieważ w niedzielnym konkursie indywidualnym udział bierze jedynie trzydziestu najlepszych skoczków sezonu, a w drużynie może wystąpić tylko czterech skoczków z danego kraju. Takie sytuacje automatycznie wykluczają wielu skoczków z walki o wysokie miejsca w tym turnieju.
Kwalifikacje wygrał Anze Lanisek, który wyprzedził swojego rodaka Timiego Zajca oraz Norwega Johanna Andre Forfanga. Tuż za czołową trójką była dwójka Polaków. Kamil Stoch zajął czwarte miejsce, a Dawid Kubacki był piąty. Do konkursu awansowali wszyscy pozostali skoczkowie. Andrzej Stękała był 20, Jakub Wolny 22, a Piotr Żyła 25. Do kwalifikacji nie przystąpił Paweł Wąsek, który miał problemy podczas skoku treningowego i trener zdecydował, że Polak nie będzie więcej skakał w Słowenii.
Najdalej w kwalifikacjach wylądował Halvor Egner Granerud, który uzyskał 240,5 metra. Organizatorzy zapowiadali, że w ten weekend może paść rekord skoczni, który obecnie należy do Ryoyu Kobayashiego i wynosi 252 metry. Słowa to jedno, a czyny to drugie. Biorąc pod uwagę, że jury bardzo zapobiegawczo obchodziło się z belką, to trudno spodziewać się, że pozwolą jutro skoczkom na bardzo dalekie loty.