Pobierz aplikację betfan na telefon
Southampton rozbite. Powrót koszmaru

Southampton wyrównał niechlubny rekord najwyższej porażki w historii klubu sprzed dwóch lat. Wtedy ulegli 0:9 ekipie Leicester, a wczorajszego wieczoru „Święci” zostali zdeklasowani przez Manchester United.

Koncertowa gra „Czerwonych Diabłów”

Mecz rozpoczął się świetnie dla ekipy Ole Gunnara Solskjaera, bo już w drugiej minucie czerwoną kartkę otrzymał debiutujący w Premier League Alexandre Jankewitz. Gra w przewadze po kilkunastu minutach zaowocowała pierwszym golem, którego autorem był Aaron Wan-Bissaka. Już po chwili podwyższył Rashford, a trzecią bramkę dla gospodarzy przyniosło niestety trafienie samobójcze Jana Bednarka. Przed przerwą gola zdobył też Cavani.

VAR dobił „Świętych”

Druga odsłona spotkania rozpoczęła się nieco lepiej dla Southampton, a w 53. minucie honorowe trafienie zdobył Adams, lecz zostało ono anulowane ze względu na niewielkiego spalonego. Nieszczęśliwa dla gości decyzja arbitra podłamała drużynę i do końca meczu było już tylko gorzej. Gracze z Manchesteru nie zatrzymywali się w ofensywie. Strzelali Martial, McTominay, Fernandes i James. Trzeci z wymienionych trafił z rzutu karnego, którego sprokurował Jan Bednarek. Polak musiał opuścić boisko, ponieważ otrzymał czerwoną kartkę. Był to dla niego fatalny mecz. „Tortury” gospodarzy nad „Świętymi” zatrzymały się na wyniku 9:0.

Kryzys w Southampton

Porażka w tak wysokim wymiarze była bardzo zaskakująca, jednak nawet pomimo wczorajszego blamażu widać było już wcześniej, że nastał zły okres dla ekipy Ralpha Hassenhuttla. Zespół Southampton na dziewięć ostatnich meczów zwyciężył tylko raz i zdobył zaledwie trzy bramki. Dyspozycja zawodników jest bardzo kiepska i gdyby nie dobry początek sezonu, zapewne „Święci” musieliby martwić się o utrzymanie. Drużyny z dołu tabeli jednak nie stoją w miejscu – nawet czerwona latarnia ligi, Sheffield United, wygrała trzy na pięć ostatnich starć ligowych. Wkrótce możemy być świadkami zaskakujących zmian w tabeli.

ZAREJESTRUJ SIĘ W BETFAN!