Eliminacje do fazy grupowej Ligi Konferencji Europy, powoli dobiegają końca. Wciąż w grze mamy trzy drużyny, a dwie z nich mają bardzo duże szanse, by awansować do finału. Legia Warszawa, choć przegrała pierwszy mecz z Austrią Wiedeń, pokazała się naprawdę z dobrej strony. Czy to jednak wystarczy, by odwrócić losy dwumeczu na terenie przeciwnika? Lech Poznań natomiast uda się do Trnawy z jednobramkową zaliczką, mimo iż mogli uniknąć straty bramki i tę przewagę przed rewanżem powiększyć. Czy ten gol będzie miał duży wpływ na ich kwestię awansu? Sprawdź zapowiedź, analizę i typy na mecz Legii Warszawa i Lacha Poznań.
Austria Wiedeń – Legia Warszawa: analiza sytuacji
Pierwsza odsłona dwumeczu tych drużyn nie poszła po myśli Legii Warszawy. Choć tworzyli sobie sporo okazji i spędzili aż 70% czasu przy piłce, to niestety to rywale wyjechali z naszej stolicy z jednobramkową przewagą. To kolejne spotkanie, gdzie wojskowi tracą dwie bramki, ale jest to pokłosie ich ofensywnej gry. Problem jednak pojawia się, że za grą ofensywną idzie więcej strat niż zdobytych goli. Z pewnością piłkarzom zabrakło też szczęścia, bo okazji mieli sporo, ale gdy nie idzie pod bramką rywali, należy przede wszystkim dbać o „0 z tyłu”. Tego polski zespół nie dopilnował i już w 11 minucie, po błędzie w rozegraniu obrony, stracili pierwszą bramkę. Ciągłe ataki Legii nie przynosiły skutku i jedna dobra wrzutka Polstera zmieniła wynik na tablicy na 0:2. W niemalże ten sam sposób gospodarze wreszcie znaleźli drogę do bramki w 87 minucie i po golu Muci nadzieje na awans nadal pozostają spore.Austria Wiedeń - Legia Warszawa: zapowiedź i typy bukmacherskie
W Wiedniu na pewno warto podejmować równie wiele ataków, bowiem wreszcie musi to przynieść Legii efekt w postaci bramek. W pierwszym meczu to oni zdominowali rywali, co poza aż 13 strzałami pokazuje też statystyka rzutów rożnych wojskowych. Wykonali ich łącznie aż 11, choć żaden z nich nie przyniósł większego zagrożenia. Tym razem myślę, że zespół z Warszawy bardzo szybko podejdzie do rozwiązania sprawy awansu i będzie atakował od pierwszych minut. Pytanie tylko czy znów nie wykorzystają jakiegoś błędu rywale? Niemniej jednak uważam, że strzelanie zacznie się już w pierwszej połowie i typuję, że to goście trafią w niej co najmniej raz.
Spartak Trnava - Lech Poznań: analiza sytuacji
Lech Poznań po pierwszym spotkaniu może być umiarkowanie zadowolony, bowiem do pełni szczęścia zabrakło kilku minut. Od początku rywalizacji Kolejorz szukał swoich okazji, ale mimo aż 80% posiadania piłki w pierwszej połowie i 4 strzałów celnych, do szatni schodzili z wynikiem 0:0. Tuż po przerwie zaskoczyli rywali szybkim atakiem, który zakończył się golem Marchwińskiego w 46 minucie. W 63 minucie Velde poprawił wynik na 2:0 i zdawało się, że już tylko Lech może dorzucić tutaj kolejne trafienia. Wtem niewielki błąd w 87 minucie sprawił, że Spartak zdobył gola kontaktowego, a poznański zespół nie zdołał przewagi powiększyć.Spartak Trnava - Lech Poznań: zapowiedź i typy bukmacherskie
Teraz Lech uda się na rewanż do Trnawy, gdzie mimo atutu własnego boiska i wsparciu kibiców, obraz spotkania nie powinien się zbytnio zmienić. Kolejorz pokazał w pierwszym meczu, że jest drużyną o klasę lepszą, jednak na pewno nie mogą lekceważyć rywali, bo wtedy dochodzi do takich sytuacji jak ta z 87 minuty meczu pierwszego. Tutaj spodziewam się, że poznańska drużyna skupi się na bronieniu wyniku i poszuka przede wszystkim gry z kontry. Nie powinno się to przełożyć na zbyt wiele trafień, dlatego typuję poniżej 2.5 gola.