Iga Świątek jest już tylko o krok od swojego premierowego finału, w turnieju WTA, na kortach trawiastych. Swoją postawą w tym tygodniu pokazuje, że w tym roku na Wimbledonie może być tak samo groźna, jak wtedy gry wygrywała juniorską edycję tego wielkiego szlema. Dziś przed stanie Lucia Bronzetti, która rozegrała dopiero ósmy mecz w karierze na trawie. Jak wypadnie na tle Polki? Zapraszam na zapowiedź i typy spotkania Iga Świątek – Lucia Bronzettia.
Choć obie rywalki lubują się raczej w kortach ziemnych, czy nawet nawierzchni twardej, to dziś będą walczyć o swój pierwszy finał na kortach trawiastych. Nasza zawodniczka ma jednak sporo większe doświadczenie na tym typie kortów, co przełżoy się moim zdaniem na jej sporą dominację. Nawet lewa ręka, czy mocny serwis nie pomoże Włoszce. Do tego oczywiście dochodzi znacznie lepsza forma Polki, więc typuję szybką rozgrywkę i poniżej 19,5 gemów.
Iga Świątek – Lucia Bronzetti: Zapowiedź
W ubiegłym roku Iga Świątek nie zdecydowała się na żaden turniej na trawie, przed Wimbledonem. Wtedy to odpadła w 1/16 turnieju wielkoszlemowego i być może dlatego w tym, chce się przygotować do zmagań rozgrywając turniej w Bad Homburg. Choć Polka nie jest wielką fanką tej nawierzchni, to warto przypomnieć, że w 2018 roku wygrywała juniorski Wimbledon, który był poniekąd dla niej świetnym startem w karierze. Teraz pierwszym meczu przygotowującym do wielkiego szlema, zdobyła cenne doświadczenie wygrywając z Tatjaną Marią 2:1. Kolejna runda to już zwykł dzień w pracy Polki i wygrana z Jil Teichamnn 6:3, 6:1. Po Annie Blinkowej spodziewano się większej walki lecz ta zdobyła zaledwie jednego gema więcej od Szwajcarki, przegrywając 3:6, 2:6.
Przed nasza zawodniczką półfinał, gdzie na przeciw niej stanie niemałe zaskoczenie tego turnieju. Lucia Bronzetti przed tym turniejem nie rozegrała w karierze tylko pięć spotkań, wszystkie w zeszłym roku. Wygrała wtedy tylko dwa, choć jeden po kreczu rywalki. W tym roku ma póki co na tej nawierzchni 100% zwycięstw, ponieważ swoją przygodę z trawą rozpoczęła od aktualnego turnieju. Włoszka miała spore szczęście do drabinki, co pozwoliło jej ominąć znacznie trudniejsze rywalki. W drodze do półfinału ograła Grabher, Sherif i Grachewą.