Pobierz aplikację betfan na telefon
ATP Paryż: Hurkacz nie zagra w finale, Nole górą

ATP Paryż. Ponad dwie godziny gry, zwroty akcji, szalone tempo i tenis na najwyższym poziomie, to zaprezentowali nam dziś w pierwszym półfinale turnieju ATP 1000 w Paryżu Hubert Hurkacz i Novak Djokovic. Ostatecznie w finale zagra nr 1 światowego rankingu, ale Polak pokazał, że jest już na najwyższym światowym poziomie i nie musi się nikogo bać. 

>> Pobierz aplikację Sport BETFAN na swój telefon i posiadaj wszystkie najważniejsze sportowe informacje typerskie w zasięgu ręki <<

ATP Paryż: Znakomity pierwszy set

Hubert Hurkacz był bardzo pewny i świetnie prezentował się w inaugurującej partii. Przy swoim serwisie nie dawał żadnych szans Djokoviciowi. Przełamał Serba w ósmym gemie, kapitalnym wolejem. Prowadził 5:3 i miał własny serwis na zakończenie seta. Ten gem był już bardzo wyrównany, ale nr 1 na świecie nie wykorzystał jedynego break-pointa, mimo że miał na rakiecie piłkę kończącą. Hubert nie dał mu więcej szans na przełamanie i wygrał 6:3.

ATP Paryż: Szybki odwet Djokovica

Drugi set rozpoczął się dla Huberta już dużo gorzej. Gra się nieco posypała, a Djokovic nie popełniał wielu błędów. Polak został przełamany już w swoim pierwszym gemie serwisowym i przegrywał 0:3. Niestety historia powtórzyła się w kolejnym gemie przy serwisie Hubert. Mimo to, że obronił dwa breakpointy przy stanie 15:40, to jednak nie dał rady utrzymać podania. Polak dzielnie walczył o przełamanie w kolejnym gemie, ale niestety to Serb ponownie był górą i prowadził już 5:0. Hurkacz był bezsilny i kolejnego gema serwisowego praktycznie oddał za darmo. Ostatecznie przegrał drugą partię 0:6.

ATP Paryż: Tie-break zdecydował o zwycięstwie.

Początek trzeciego seta był wyśmienity, Hubert miał breakpointa, ale Djoko wybronił się świetnym serwisem i akcja przy siatce. Później Hurkacz nie dał rady złamać Novaka i ten obronił swoje podanie. Czwarty gem był bardzo wyrównany, Djokovic miał swoje szanse na przełamanie, prowadził 40:15, ale Polak się wybronił na 40:40. Później świetnym forehandem. Wybronił się także przy pierwszej przewadze Djokovicia. Niestety czwartą szansę Serb wykorzystał i po długiej wymianie przełamał Hurkacza i wyszedł na prowadzenie 3:1.

Kolejne dwa gemy to pewne zwycięstwa serwujących. Djokovic popsuł kolejnego gema serwisowego i Hurkacz wrócił do gry. Najpierw Serb popełnił podwójny błąd serwisowy, a przy stanie 15:40 Hubert zagrał znakomicie i Novak stracił przewagę przełamania. Podanie serwisowe Polaka kończyło się na przewagi. Najpierw przy stanie 40:40 zagrał znakomicie przy siatce, a później Djokovic wyrzucił return i Hurkacz doprowadził do remisu 4:4. Novak pewnie wygrał swoje podanie i Polak przy stanie 4:5 serwował o pozostanie w meczu. Hubert Hurkacz bronił piłki meczowej przy swoim serwisie, to się udało i wynik na tablicy pokazywał 5:5.

Obaj tenisiści pewnie wygrali swoje podania i o losach meczu zadecydował tie-break. Przy wyniku 2:2 Hurkacz zdobył mini breaka, po udanym smeczu, ale zaraz szybko stracił tę przewagę. Po zmianie stron Polak popisał się znakomitym serwisem i wykończył akcje. Później dwa dobre serowy Nole i to on wyszedł na prowadzenie 5:4. Polak nie pozostał dłużny, również udanie zaserwował i doprowadził do remisu. Niestety przy stanie 5:5 popełnił błąd i piłkę meczową miał Djokovic. Po długiej wymianie Polak wyrzucił volley przy siatce i to światowy nr 1 awansował do finału ATP 1000 w Paryżu.

Czas na ATP Finals

Hubert Hurkacz sezon zakończy udziałem w turnieju ATP Finals w Turynie. Będzie to dla niego pierwszy udział w turnieju najlepszej „8” sezonu. Hubi jest pierwszym Polakiem od 45 lat, który zagra w turnieju kończącym sezon. Wcześniej grał tam Wojciech Fibak w 1976 roku i doszedł do finału. Hurkacz od poniedziałku będzie zajmował dziewiąte miejsce w rankingu ATP, nigdy w rankingu tenisistów żaden polski zawodnik nie był tak wysoko. Turniej ATP Finals rusza 14 listopada. Poza Polakiem zagrają tam: Novak Djokovic, Danił Miedwiediew, Alexander Zverev, Stefanos Tsitsipas, Andrey Rublow, Matteo Berrettini, Casper Ruud.

ZAREJESTRUJ SIĘ W BETFAN!