PlusLiga zaskoczyła wieloma kapitalnymi spotkaniami w trzeciej kolejce. Hitem miało być starcie Projektu Warszawa z Jastrzębskim Węglem. Mecz nie zawiódł kibiców i stał na wysokim poziomie zarówno sportowych, jak i emocjonalnym. Niespodziewanie również starcie Skry Bełchatów ze Stalą Nysa przeniosło dużo emocji. Zapraszam na podsumowanie ubiegłej serii gier.
PlusLiga: Kosmiczny mecz w Warszawie
Projekt Warszawa pokonał we własnej hali aktualnego mistrza polski 3:2. Mecz był niezwykle wyrównany, a jego przebieg budził sporo emocji. Pierwsze trzy sety były dość łatwo wygrywane przez jednych lub drugich, prowadzili jednak goście 2:1. Czwarta partia to już była gra na najwyższym poziomie i o losach seta zdecydowała gra na przewagi. Goście mieli dwie szanse, żeby zakończyć mecz. Najpierw przy stanie 29:28, a później 30:29. Nie wykorzystali okazji, które mieli, a blok Igora Grobelnego przy stanie 31:30 dla Projektu, dał tie-breaka.
Przez większość czasu piąty set był wyrównany i tak aż do samego końca. Ponownie o losach partii decydowała gra na przewagi. Goście mieli cztery kolejne piłki meczów, jednak żadnej z nich nie wykorzystali. Ponownie zadziałał warszawski blok i takim sposobem zakończyło się to ekscytujące spotkanie.
MVP meczu wybrany został hiszpański rozgrywający Projektu – Angel Trinidad de Haro, a najlepiej punktującym był Stephen Boyer (26) z Jastrzębskiego.
Projekt Warszawa – Jastrzębski Węgiel 3:2 (20:25, 25:21, 19:25, 32:30, 22:20)
PlusLiga: Aluron wciąż kroczy zwycięską drogą
Aluron CMC Warta znakomicie rozpoczął sezon, pokonali już Ślepsk Suwałki, Trefla Gdańsk i w ostatniej kolejce GKS Katowice. Ci ostatni do tego meczu również odchodzili niepokonani i mieli na swoim rozkładzie Asseco Resovie i również ekipę z Pomorza. Mecz zakończył się wynikiem 3:1 jak wszystkie dotychczasowe drużyny z Zawiercia. Żaden z setów nie był niezwykle wyrównany. Spotkanie lepiej zaczęło się dla gości, którzy wygrali pierwszą partię 25:21, później jednak rządziła drużyna Aluronu, spokojnie wygrywając kolejne trzy.
Statuetkę MVP otrzymał Piotr Orczyk, a najwięcej punktów zdobył Uros Kovacevic.
Aluron CMC Warta Zawiercie – GKS Katowice 3:1 (21:25, 25:20, 25:19, 25:21)
PlusLiga: Gładkie zwycięstwo ZAKSY z beniaminkiem
ZAKSA Kędzierzyn-Koźle bez większych problemów poradziła sobie we własnej hali z LUK Lublin. Triumfatorzy Ligi Mistrzów jedynie w pierwszym secie pozwolili gościom nawiązać walkę, a set zakończył się wynikiem 25:22. Druga partia zaczęła się od prowadzenia 6:0 i 8:1, a później przewaga była tylko powiększana. Ostatecznie stanęło na wyniku 25:13. Trzeci set zmierzał w podobnym kierunku, a gospodarze prowadzili nawet 21:13, ostatecznie po wejściu zmienników gra trochę ruszyła, ale i tak triumfowała ZAKSA bez żadnych problemów 25:19.
MVP wybrany został Norbert Huber, a najwięcej punktów zdobył Bartosz Filipiak (14).
Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle – Luk Lublin 3:0 (25: 22, 25:13, 25:19)
PlusLiga: Skra ponownie z problemami
Skra Bełchatów drugi mecz z rzędu ze zdecydowanie słabszym rywalem, we własnej hali, kończy w pięciu setach. Ostatnio nie uporali się za trzy punkty z Indykpolem, a teraz mieli problemy ze Stalą Nysa, która dwa wcześniejsze mecze przegrała 0:3. Pierwsza partia nie zapowiadała takich problemów. Gospodarze osiągnęli przewagę od samego początku i kontrolowali ją, wygrali 25:17. Kryzys zaczął się w drugiej odsłonie. Stal objęła prowadzenie na starcie i już go nie oddała. Trzeci wyrównany set padł łupem Bełchatowian i wydawało się, że zgarną pełną pulę.
Czwarta partia to jednak znowu popis Stali i słaba gra Skry. Ostatecznie goście wygrali 25:21 i byliśmy świadkami tie-breaka. Gospodarze rozpoczęli go od prowadzenia 7:2, za sprawą świetnie serwującego Sawickiego. Później po przerwie, którą wziął trener gości, Stal zaczęła odrabiać straty. Doszło do tego, że przy stanie 16:15 Nysa miała swoją szansę na zakończenie tego spotkania. Ostatecznie Skra wykorzystała siódmą piłkę meczową i zgarnęła dwa oczka.
Mateusza Bieniek został MVP, najwięcej punktów zdobył Ben Tara (26).
PGE Skra Bełchatów – Stal Nysa 3:2 (17:25, 25:19, 25:23, 21:25, 20:18)
PlusLiga: Niedziela pod znakiem 3:0
Asseco Resovia z Czarnymi Radom 3:0, Trefl Gdańsk z Cuprum Lubin 3:0, Ślepsk Suwałki z Indykpolem Olsztyn 0:3. Resovia miała problemy ze swoimi rywali w pierwszych dwóch setach, które wygrywali na przewagi, ale w trzecim już zmiażdżyli Radom. Trefl jedynie w inaugurującej partii miał jakiekolwiek problemy z Cuprum, ale wygrali ją 25:23. Mecz Ślepska z Indypolem był najbardziej wyrównany. Pierwszy i trzeci set kończyły się na przewagi, ale w obu przypadkach lepsi byli goście z Olsztyna.
Asseco Resovia Rzeszów – Cerrad Enea Czarni Radom 3:0 (25:23, 26:24, 25:14), MVP: Klemen Cebulj, który zdobył również najwięcej punktów (22).
Trefl Gdańsk – Cuprum Lubin 3:0 (25:23, 25:15, 25:15), MVP: Lukas Kampa, najwięcej punktów zdobył Lipiński (17).
Ślepsk Malow Suwałki – Indykpol AZS Olsztyn 0:3 (29:31, 21:25, 26:28), MVP: Torey DeFalco, który był także najlepszym punktującym (20).
Tabela TOP 10 po 3. kolejkach:
1. ZAKSA Kędzierzyn-Koźle 9, 9:0
2. Aluron CMC Warta 9, 9:3
3. Projekt Warszawa 8, 9:3
4. Skra Bełchatów 7, 9:5
5. Jastrzębski Węgiel 7, 8:4
6.Asseco Resovia 6, 6:3
7. GKS Kaowice 6, 7:5
8. Trefl Gdańsk 4, 6:6
9. Indykpol Olsztyn 4, 5:6
10. Ślepsk Suwałki 3, 4:6
Najlepsi atakujacy:
1. Uros Kovacevic (Aluron) 72 pkt
2. Jakub Jarosz (Katowice) 62 pkt
Aleksandar Atanasijević (Skra) 62 pkt
4. Bartłomiej Bołądź (Ślepsk) 59 pkt
5. Bartosz Kwolek (Projekt0 57 pkt
6. Sephen Boyer (Jastrzębski) 53 pkt
7. Karol Butryn (Indykpol) 51 pkt