Początek sezonu F1 z pewnością nie zawodzi. Rywalizacja Ferrari z Red Bullem nabiera tempa. Dwa tygodnie temu Scuderia musiała uznać wyższość rywala, ale już w najbliższych dniach będzie miała szansę się zrewanżować. Przed nami bowiem wyścig o GP Miami. Zapraszam na zapowiedź i typy na najbliższy weekend wyścigowy.
>> POBIERZ APLIKACJĘ SPORT BETFAN NA SWÓJ TELEFON I POSIADAJ WSZYSTKIE NAJWAŻNIEJSZE SPORTOWE INFORMACJE TYPERSKIE W ZASIĘGU RĘKI <<
F1: GP Miami – zapowiedź
Po Imoli Ferrari musi odrobić straty. Charles Leclerc po błędzie na ostatnich okrążaniach zakończył rywalizację na szóstej pozycji, a Carlos Sainz odpadł z rywalizacji tuż po starcie. Red Bull skompletował dublet, a Max Verstappen był do tego autorem najszybszego okrążenia, dlatego przewaga Ferrari nad austriackim zespołem zmniejszyła się do jedenastu punktów. W ten weekend kierowcy F1 po raz pierwszy w historii będą mieli okazję ścigać się na torze w Miami. Na jedną pętlę, liczącą aż 5,412 km składa się 19 zakrętów. Podczas wyścigu kierowcy przejadą 57 okrążeń. Spodziewam się sporo wyprzedzania na tym torze. Zawodnicy będą mieli do dyspozycji aż trzy strefy DRS. Maksymalna prędkość ma wynieść około 320 km/h, a średnia prędkość aż 222 km/h. Pirelli przygotował na ten weekend pośredni zestaw opon (C2 – C4). Rywalizację może nieco utrudnić deszcz. Co prawda szansa na opady w piątek i sobotę są znikome, ale na niedzielę synoptycy dają spore szanse na opady.To już w ten weekend! 🔥
— ELEVEN SPORTS PL (@ELEVENSPORTSPL) May 4, 2022
Pierwszy w historii #F1 wyścig na torze Miami International Autodrome! 😍 Co czeka najszybszych kierowców świata? 👀
Zapoznajcie się ze specyfikacją tego obiektu 👇#ElevenF1 pic.twitter.com/FbNioTEhgM
F1 – GP Miami: typy na kwalifikacje
Kto lepszy w kwalifikacjach?
Potencjalna wygrana przy stawce 100 PLN.
W typie na kwalifikacje przyjrzymy się rywalizacji wewnętrznej rywalizacji w Alpine. W klasyfikacji generalnej zdecydowanie wyżej jest Esteban Ocon. Francuz plasuje się na dziewiątym miejscu i ma na swoim koncie 20 punktów. Fernando Alonso jest dopiero 15. i uzbierał tylko dwa oczka. Hiszpan nie ma w tym sezonie szczęścia do wyścigów. Zapunktował tylko w Bahrajnie, a dwukrotnie nie dojechał do mety. Ze swoim zespołowym kolegą wygrał jednak aż trzy razy kwalifikacje. Słabsza dyspozycja jest powodem wielkiego pecha dwukrotnego mistrza świata, aż dwa razy na cztery wyścigi nie był w stanie dojechać bowiem do mety. Swoją dobrą dyspozycję w kwalifikacjach potwierdził między innymi na Imoli, gdzie ukończył rywalizację na piątej pozycji. Stawiam więc, że Alonso uplasuje się nad Oconem.