>> POBIERZ APLIKACJĘ SPORT BETFAN NA SWÓJ TELEFON I POSIADAJ WSZYSTKIE NAJWAŻNIEJSZE SPORTOWE INFORMACJE TYPERSKIE W ZASIĘGU RĘKI <<
Włochy – Słowenia (10.09. godz. 21:00) – zapowiedź
Pierwszy półfinał złączył w parę drużyny, które cztery lata temu zagrały w finale mistrzostw świata, drugi natomiast złożony jest z finalistów ostatnich mistrzostw Europy. Wtedy Włosi pokonali w półfinale Serbów, a Słoweńcy Polaków. Finał był niezwykle ciekawy, a po pięciosetowym boju ostatecznie mistrzami zostali Włosi.Mistrzowie Europy, podobnie jak Polska i Brazylia, nie zaznali jeszcze smaku porażki na tym turnieju. Pokonali pewnie w grupie Turcję, Chiny i Kanadę. Pierwszego seta stracili w 1/8 z Kubą. Ćwierćfinał z Francją rozpoczął się od bardzo wyrównanej pierwszej partii, która zakończył się wygraną Francji do 24. Następne sety były wygrywane na przemian. Druga do 21 dla Włochów, trzecia do 23 dla Francuzów, a czwarta ponownie dla Włochów wygrana do 22. Tie-break od początku dobrze układał się dla mistrzów Europy, którzy prowadzili już nawet 13:6. Wtedy nastąpił przestój w ich grze, Francja zrobiła serię punktów i zbliżyli się do stanu 13:11. Końcówkę jednak lepiej wytrzymali Włosi i wygrali 15:12. Słowenia wygrała 3:0 w grupie z Kamerunem i Niemcami, ale przegrała 2:3 z Francją. Po wyjściu z grupy ponownie trafili na Niemców, tym razem jednak mecz rozstrzygnął się w czterech setach. Mecz ćwierćfinałowy zaczął się dla nich nadspodziewanie źle, bo ulegli Ukraińcom 18:25. Drugi był bardzo wyrównany i rozstrzygnął się na przewagi. Słoweńcy wygrali 26:24. Trzecia odsłona to pewny triumf do 19, a czwarty zapowiadał się na bardzo gładki, ale w końcówce Ukraińcy postraszyli Słowenię. Od stanu 24:19 zdobyli cztery punkty z rzędu i doszli na 24:23, ostatni punkt padł jednak łupem Słoweńców i po raz pierwszy ten kraj znalazł się w czwórce najlepszych drużyn świata.