Oto typy bukmacherskie na dziś, czyli 8 listopada. Najsilniejsze ligi piłkarskie świata, emocjonujące mecze koszykarskie, siatkarskie czy tenisowe, a także wiele innych sportowych zawodów. To wszystko można śledzić i obstawiać na betfan.pl. U nas otrzymacie jednak solidną dawkę informacji o najpewniejszych wydarzeniach do obstawienia.
>> POBIERZ APLIKACJĘ SPORT BETFAN NA SWÓJ TELEFON I POSIADAJ WSZYSTKIE NAJWAŻNIEJSZE SPORTOWE INFORMACJE TYPERSKIE W ZASIĘGU RĘKI <<
TYPY DNIA: 8 listopada
Napoli – Union Berlin (08.11, 18:45)
Na początku sezonu Union Berlin wygrał dwa pierwsze mecze ligowe, po czym ich forma kompletnie się zapadła. Nie wygraj ani jednego spotkania w Bundeslidze, a do tego odnieśli trzy porażki w ramach Ligi Mistrzów. Obecnie zajmują ostatnie miejsce w tabeli grupy C i ciężko, by zagrali chcoiazby w fazie Play off Ligi Europy. Tym bardziej, że czeka ich dziś wyjazd na bardzo ciężki teren, do Neapolu. Napoli w tym sezonie niezmiennie trzyma swój poziom, zarówno w lidze, jak i europejskich pucharach. Za sobą mają kilka udanych tygodni i forma jasno wskazuje na to, że powinni dziś dominować. Typuję wygraną gospodarzy.
Arsenal - Sevilla (08.11, 21:00)
Arsenal doznał pierwszej ligowej porażki w miniony weekend. "Kanonierzy" przegrali z Newcastle United w kontrowersyjnych okolicznościach. W Lidze Mistrzów czeka ich spotkanie z hiszpańską Sevillą, która zremisowała cztery ostatnie mecze w LaLiga. Łącznie 5 remisów i dwie wygrane dają na ten moment zespołowi z Andaluzji tylko 15. miejsce, także kryzys wciąż trwa, gdyby Sevilla nie wygrała Ligi Europy to nie grałaby w żadnych europejskich pucharach w tym sezonie, więc ten kryzys trwa już od dłuższego czasu. Arsenal na swoim stadionie powinien przypieczętować zwycięstwo, tym bardziej, że piłkarze będą chcieli udowodnić swoją wartość, ponieważ czują się pokrzywdzeni decyzjami arbitra w meczu z Newcastle.
FC Kopenhaga - Manchester United (08.11, 21:00)
Manchester United znajduje się w bardzo trudnej sytuacji, nie tylko w Lidze Mistrzów, ale ogólnie jako klub. "Czerwone Diabły" w tym sezonie tylko wygrywają i przegrywają, bez remisowania. W Premier League ich bilans bramkowy jest na minusie, a w ostatniej kolejce znowu przepchnęli rzutem na taśmę wygraną z Fulham w ostatniej minucie spotkania. Dużo szczęścia mieli też z Kopenhagą w pierwszym meczu, gdy wygrali także 1:0, a Andre Onana obronił rzut karny w 97. minucie spotkania. To, że Manchester United wygrał ostatni mecz nic nie znaczy i z Danii wcale nie musi wracać z kompletem punktów.
PSV - Lens (08.11, 21:00)
Jedyną porażkę w tym sezonie PSV odniosło właśnie w Lidze Mistrzów, przeciwko Arsenalowi, z którymi przegrali aż 0:4. W Eredivisie zajmują więc pierwsze miejsce, jednak w Lidze Mistrzów aktualnie ostatnie, z dorobkiem dwóch punktów. Nieco lepiej ma się ich przeciwnik. Lens zdobyło aż pięć punktów i od dziewięciu spotkań w tym sezonie nie przegrali. Ponownie zapowiada się mecz na bardzo wysokim poziomie. PSV koniecznie musi tutaj zdobyć 3 punkty, by myśleć o fazie Play off, z kolei Lens jeden punkt na takim terenie w zupełności by wystarczył. Liczę na sporą ofensywę z obu stron i co najmniej 3 gole.