Premier League rozegra w weekend mecze w ramach 34. kolejki. Jeśli spojrzymy w tabelę, to wciąż jest wiele niewiadomych. Kilka drużyn jest w grze o awans do Ligi Mistrzów oraz o inne europejskie puchary. Nie rozstrzygnięta jest też kwestia tego, kto się utrzyma. Burnley traci już tylko punkt do znajdującego się na bezpiecznej pozycji Evertonu.
Sobota, 23.04
13:30 Arsenal – Manchester United
16:00 Leicester – Aston Villa
16:00 Manchester City – Watford
16:00 Norwich – Newcastle
18:30 Brentford – Tottenham
Niedziela, 24.04
15:00 Brighton – Southampton
15:00 Burnley – Wolves
15:00 Chelsea – West Ham
17:30 Liverpool – Everton
Poniedziałek, 25.04
21:00 Crystal Palace – Leeds
Newcastle po serii zwycięskich meczów domowych, teraz czeka wyjazd do Norwich. Goście wygrali trzy mecze z rzędu i zajmują obecnie bezpieczną 11. pozycję, mimo że jeszcze w styczniu znajdowali się w strefie spadkowej. Jeśli bralibyśmy pod uwagę tylko ostatnie 15 spotkań ligowych, to Newcastle zdobył 30 punktów i ma gorszy dorobek jedynie od Liverpoolu i Manchesteru City (po 36 oczek). Norwich wygrało tylko jedno z ostatnich 10 spotkań. Ich sytuacja jest bardzo zła i już tylko cud mógłby uratować ich przed spadkiem. Forma Newcastle wskazuje, że to właśnie oni powinni być górą w tym pojedynku.
Derby Liverpoolu wypadają w ważnym momencie dla obu klubów. Oba zespoły walczą o istotne rzeczy. Liverpool traci tylko punkt do Manchesteru City i wciąż jest w grze o zdobycie tytułu mistrzowskiego. The Reeds, jeśli marzą o tytule, nie mogą tracić punktów. Podopieczni Jurgena Kloppa są w wybornej formie. Wygrali w tym sezonie już EFL Cup, a mają szansę na wygranie jeszcze trzech pucharów. Awansowali do finału Pucharu Anglii, są w półfinale Ligi Mistrzów i tracą punkt do City w ligowej tabeli.
Everton niespodziewanie w tym sezonie walczy o utrzymanie, a jego sytuacja jest bardzo zła. Mają jedynie punkt przewagi nad Burnley i piekielnie trudny terminarz. Goście do końca sezonu zagrają jeszcze siedem meczów, a zmierzą się m.in. z Liverpoolem, Chelsea, Leicester czy Arsenalem. Burnley, jeśli chodzi o trudniejsze mecze to będzie grało z Tottenhamem oraz Newcastle. Patrząc na formę i terminarz, spadek Evertonu jest bardzo możliwy.
>> POBIERZ APLIKACJĘ SPORT BETFAN NA SWÓJ TELEFON I POSIADAJ WSZYSTKIE NAJWAŻNIEJSZE SPORTOWE INFORMACJE TYPERSKIE W ZASIĘGU RĘKI <<
Premier League: terminarz 34. kolejki
Sobota, 23.04
13:30 Arsenal – Manchester United
16:00 Leicester – Aston Villa
16:00 Manchester City – Watford
16:00 Norwich – Newcastle
18:30 Brentford – Tottenham
Niedziela, 24.04
15:00 Brighton – Southampton
15:00 Burnley – Wolves
15:00 Chelsea – West Ham
17:30 Liverpool – Everton
Poniedziałek, 25.04
21:00 Crystal Palace – Leeds
Premier League: Norwich – Newcastle
Premier League: Liverpool – Everton
Everton niespodziewanie w tym sezonie walczy o utrzymanie, a jego sytuacja jest bardzo zła. Mają jedynie punkt przewagi nad Burnley i piekielnie trudny terminarz. Goście do końca sezonu zagrają jeszcze siedem meczów, a zmierzą się m.in. z Liverpoolem, Chelsea, Leicester czy Arsenalem. Burnley, jeśli chodzi o trudniejsze mecze to będzie grało z Tottenhamem oraz Newcastle. Patrząc na formę i terminarz, spadek Evertonu jest bardzo możliwy.