NBA ruszyła pełną parą. Cleveland wciąż zaskakuje, a Bulls są już 4:0. Przed nami kolejne 5 spotkań w nocy! Zapraszam na krótkie podsumowanie minionej nocy z NBA oraz zapowiedź następnej wraz z typami. 26 i 27 października.
Zobacz także: Jak obstawiać koszykówkę. Co to handicap?
NBA: Podsumowanie 26 października
NBA: Charlotte Hornets- Boston Celtics (129:140)
Mieliśmy w Charlotte dogrywkę, którą wygrali goście. Charlotte Hornets byli blisko stworzenia kolejnej niespodzianki. Celtów do zwycięstwa poprowadził Jayson Tatum, który zdobył 41 punktów, 7 zbiórek i 8 asyst. Kolejny świetny mecz zagrał duet z Hornets- LaMelo Ball i Miles Bridges.
NBA: Indiana Pacers- Milwaukee Bucks (109:119)
Bracia Antetokoumpo w pierwszym składzie. Trener Mike Budenholzer nie mógł skorzystać z aż pięciu zawodników, ale MVP Finałów NBA to nie przeszkodziło w poprowadzeniu swojego zespołu do zwycięstwa.
NBA: Atlanta Hawks- Detroit Pistons (122:104)
Bez większych niespodzianek w Atlancie. Pistons będą tankować kolejny sezon, tym bardziej, że nie mogą wciąż skorzystać z Cade’a Cunninghama, czyli zawodnika wybranego z numerem jeden tegorocznego draftu. Atlanta lekko zamazała plamę po porażce z Cavaliers.
NBA: Brooklyn Nets- Washington Wizards (104:90)
Nets nie pozostawili żadnych złudzeń nowemu składu drużyny ze stolicy USA. Kevin Durant kolejny raz został wybrany na zawodnika meczu.
NBA: Miami Heat- Orlando Magic (107:90)
Mecz bez historii. Do składu Miami wrócił Kyle Lowry i zrobili to co do nich należało. Najważniejszą postacią na parkiecie, był Jimmy Butler, który zdobył aż 36 punktów dla swojej drużyny.
NBA: Toronto Raptors- Chicago Bulls (108:111)
Bardzo wyrównane spotkanie, ale Chicago Bulls mają to co chcieli i wygrywają czwarte spotkanie zachowując status niepokonanej drużyny. Po czterech meczach jest to jedyny taki zespół w Konferencji Wschodniej.
NBA: Minnesota Timberwolves- New Orleans Pelicans (98:107)
Jest i pierwsza wygrana Pelicans. Wciąż nieobecny jest Zion Williamson. Kurs na New Orleans wynosił aż 2.80 co jest wysokim kursem ze względu na dość przeciętnego przeciwnika. Jak zwykle duet Edwards Towns nie zawiódł, ale nie dostali wsparcia. Najlepszy w zwycięskiej drużynie był Brandon Ingram.
NBA: Denver Nuggets- Cleveland Cavaliers (87:99)
Czyżby Cavaliers chcieli powalczyć o payoffy w tym sezonie? Po wygranej z Atlantą pokonali Denver. Kto nie widział musi zobaczyć ten plakat Lauriego Markkanena na MVP Nikoli Jokiciu.
NBA: Los Angeles Clippers- Portland Trail Blazers (116:86)
Jest i także pierwsza wygrana Clippers. Słaba dyspozycja gości. Damian Lillard nie potrafi się odnaleźć w nowym systemie, stworzonym przez Billupsa. Gwiazda Portland trafiła 4/15 rzutów z gry, czyli Lillard miał 26.7% skuteczności.
NBA: Typy i zapowiedź kolejnego dnia.
NBA: New York Knicks- Philadelphia 76ers (27.10, 01:30)
New York Knicks po wygranych z Celtics i Magic na wyjeździe dość niespodziewanie przegrali mecz z Orlando u siebie. Przedwczoraj ewidentnie zabrakło im koncentracji. Będzie to niesamowicie ciekawy pojedynek dla starszych fanów tej najlepszej ligi koszykówki na świecie. New York Knicks to drużyna niezwykle atletyczna, posiadająca wielkie gabaryty pod koszem. Philadelphia na pozycji środkowego ma Joela Embiida i Andre Drummonda, a na czwórce Tobiasa Harrisa także nie zabraknie przepychanek pod koszem.
NBA: San Antonio Spurs- Los Angeles Lakers (27.10, 02:30)
Carmelo Anthony zapewnił w meczu z Grizzlies pierwszą wygraną Lakers w tym sezonie. Russell Westrbook, wciąż nie może się odnaleźć w nowym zespole. San Antonio Spurs to dotąd najłatwiejszy dla Jeziorowców przeciwnik. Oprócz stałych nieobecnych pod znakiem zapytania stoi występ LeBrona Jamesa, ale nawet jeśli lider Lakers nie zagra w tym meczu, to goście powinni sobie poradzić. Może Westbrook miałby więcej piłki w rękach, co wyszłoby na dobre dla całego zespołu.
NBA: Utah Jazz- Denver Nuggets (27.10, 04:00)
Denver Nuggets dopiero co przegrali z Cleveland Cavaliers i to u siebie. Z tego też powodu kursy na nich w tym spotkaniu poszły tak do góry. Cleveland zatrzymało ich na 87. zdobytych punktach. Średnia punktów z wygranych dwóch wcześniejszych spotkań wynosi 106. Utah Jazz wygrali wszystkie 2 swoje spotkania w tym sezonie. Rudy Gobert ma ponad 20 zbiórek na mecz i nie pozwala na ponowienia akcji rywalom. Utah jest defensywnym zespołem i sami nie zdobywają dużej ilości punktów.