Jak wyglądała pierwsza część sezonu w dole tabeli?
Przed przerwą na Mistrzostwa Świata rozegrano zaledwie piętnaście kolejek i przerwa między rundami trwała od listopada do stycznia roku 2023. Wtedy ostatnie trzy miejsca tabeli okupowały kolejno Stuttgart, Bochum i Schalke.
Drużyna z Gelsenkirchen była w tym zestawieniu jedną z większych niespodzianek, a po tamtym okresie nie spodziewano się, że uda im się jakkolwiek podnieść.
Co ciekawe kilka punktów nad strefą spadkową znajdowała się ekipa Bayeru Leverkusen, która jak wiemy obecnie walczy o europejskie puchary.
Jak wyglądał przebieg sezonu od początku tego roku?
Po wznowieniu sezonu w styczniu, przez pierwsze dwie kolejki wciąż Schalke nie mogło zapunktować. Udało im się to w 18. kolejce, gdzie zremisowali. Wtedy zaczęła też tworzyć się coraz większa strata do bezpiecznej strefy.
Także w podobnym okresie coraz gorzej wyglądały wyniki Herthy Berlin, która spadała z kolejki na kolejkę coraz niżej. Ostatecznie jest już pewne, że zajmą ostatnie miejsce na koniec tego sezonu.
Wokół strefy spadkowej wciąż można było widywać też Bochum, Stuttgart, czy nawet Augsburg, które właśnie w ostatniej kolejce wraz z Schalke powalczą o dwa miejsca dające pewne utrzymanie.
Kto z zagrożonych pożegna się z Bundesligą po sezonie 2022/2023?
Schalke: Obecnie to Schalke jest w najgorszej sytuacji, oprócz Herthty Berlin, mając zaledwie 31 punktów. W ostatniej kolejce potrzebują zwycięstwa, choć zmierzą się z RB Lipsk, od których w głównej mierze będzie zależał przebieg tego meczu. Poza trudnym zadaniem w postaci zdobycia kompletu punktów, pozostaje liczyć na potknięcia rywali.Bochum: Nieco gorsze zadanie ma przed sobą Bochum, które zagra z Bayerem Leverkusen. W porównaniu do RB Lipsk, aptekarze walczą wciąż o punkty, więc dla beniaminka ten mecz może okazać się gwoździem do trumny.
Stuttgart: Stuttgart rozegra ostatnie starcie z Hoffenheim, które utrzymanie na kolejny sezon zdobyło w poprzedniej kolejce. Dzięki temu zadanie dla zagrożonej spadkiem drużynie, wydaje się prostsze.
Augsburg: Zespół Gikiewicza jest w dość swobodnej sytuacji, bowiem wystarczy im tak naprawdę remis, by dać sobie już pewne miejsce w następnym sezonie. To zadanie zdaję się być o tyle proste, że Moenchengladbach z którym grają, nie już o nic.
W mojej opinii to Bochum spadnie po tym sezonie. Ich rozstanie z Bundesligą jest najbardziej zagrożone z racji meczu przeciwko Bayerowi, któremu zależy jeszcze na punktach i utrzymaniu szóstego miejsca, dającego europejskie puchary. Aptekarze są w naprawdę dobrej formie i myślę że po pogoni jaką odbyli w rundzie wiosennej, będą chcieli przypieczętować to miejscem chociażby w Lidze Konferencji Europy.