Worlds 2021 przygotował dla nas ogromną porcję dobrej gry. Półfinały dostarczyły wiele emocji. Niesamowite zwroty akcji, przebłyski bohaterów, ciekawe zagrania oraz sporą inteligencję i rozwagę. 1/2 przyniosła aż 10 map, oba mecze rozegrane były na pełnym dystansie i do samego końca nie było wiadomo, kto znajdzie się w finale Worldsów 2021.
Worlds 2021: T1 – DamWon KIA 2:3
T1 podejmujące DamWon. Dwie legendarne drużyny, które w swojej historii wygrywały już Mistrzostwa Świata. Naprzeciw siebie stanęli także dwaj najwięksi midlanerzy na świecie – Faker oraz Showmaker. Tylko jednego z nich będziemy mogli podziwiać w wielkim finale, a mianowicie, tego mniej utytułowanego – Showmakera, który aż trzykrotnie pokazywał nam Le Blanc, która w półfinałowym starciu przyniosła im zwycięstwo. W finale to właśnie ekip DWG KIA będzie faworytem. Mało kto spodziewał się tutaj aż 5 mapowego pojedynku. Każda mapa była na wysokim poziomie. MVP półfinałów został Ghost. Obrońcy tytułu nie przegrali podczas tych mistrzostw żadnego meczu i notują passę 14 meczów bez porażki.
Worlds 2021: EDward Gaming – Gen.G
Mecz pomiędzy EDward Gaming a Gen.G był wyrównany od początku do końca. To spotkanie pokazało nam bardzo stabilną formę junglerów. Widzieliśmy Jarvana na każdej mapie, który okazał się kluczem do zwycięstwa. Clid na swoim ślepym zabójcy niestety poległ. Starcie na mapie 4 pokazało nam, jaką potężną postacią jest Zoe, która zdominowała tamtejsze pojedynki. Wszystkie mapy były ponad 30-minutowe, Koreańczycy muszą pożegnać się z wielkim finałem. EDward Gaming przegrywali 1:2, ale byli w stanie odwrócić losy pojedynku i ostatecznie triumfowali 3:2. Awans do finału Worldsów jest dla nich ogromnym sukcesem i mimo że nie są faworytami, to na pewno łatwo nie polegną.