Typy NBA Playoffs: Czy Nuggets wygrają u siebie? (09.05)
Wszystko, co do tej pory było – przestaje mieć znaczenie. Sezon zasadniczy to już historia. Czas na to, co naprawdę się liczy – NBA Playoffs ruszają pełną parą. Pierwsze mecze drugiej rundy już za nami – dzisiaj w nocy czekają nas mecze numer 3 w dwóch seriach.

Przed nami 2 ważne spotkania. Czy Cavaliers stać na odwrócenie losów serii? Jak zaczną rywalizację na własnej hali Nuggets? Czy Nikola Jokić rozegra kolejny świetny mecz? Sprawdźmy, co czeka nas w dzisiejszym dniu NBA Playoffs.
TYPY NBA: 9 / 10 maja
Typy NBA: Indiana Pacers vs Cleveland Cavaliers (godz. 01:30, 10.05) [2:0]

Tyrese Haliburton gra jak z nut. Zawodnik wyznaje dawną zasadę Isiaha Thomasa – czyli daje grać swoim kolegom przez 45 minut, żeby przejmować mecz w ostatnich 3 minutach. To świetny przepis na zgrany zespół i tak właśnie grają Pacers. Cała pierwsza piątka równo dzieli się rzutami i zdobyczami punktowymi, a Ben Mathurin daje solidny impact z ławki. Pacers wyglądają na bardzo mocny zespół już drugi rok z rzędu!
Cavaliers są mocno poszkodowani przez kontuzje i płacą wysoką karę za wysokie tempo podczas sezonu zasadniczego. Obstawiam, że przy takich brakach kadrowych jak teraz (brak Dariusa Garlanda i Evana Mobleya) – to sam Donovan Mitchell na wyjeździe w Indianie – to będzie za mało.
Mój typ bukmacherski na ten mecz to wygrana Indiany Pacers po kursie 2.17.
Typy NBA: Denver Nuggets vs Oklahoma City Thunder (godz. 03:30, 08.05) [1:1]

Pierwszy mecz spowodował, że emocje w tej serii będą niewiarygodne przez całą długość jej trwania! Drugi mecz był nudny jak flaki z olejem, ale rywalizacja przenosi się do Denver, gdzie hala położona na wysokościach powoduje, że przyjezdnym gra się naprawdę trudno.




Przed Thunder trudne zadanie – mają młody i wybiegany skład, więc kondycyjnie powinni sobie z przewyższeniem poradzić. Czy będą jednak w stanie powstrzymać Nikolę Jokicia przed własnymi kibicami? Serb gra jak z nut przed widownią w Denver.
Ustalmy, że Serba nie da się powstrzymać. Isaiah Hartenstein jest za wolny, a Chet Holmgren za wątły, żeby stawać w szranki z fenomenalnym Nikolą Jokiciem. Jego gra w post up i rozgrywanie z pozycji centra – to centralny punkt całej gry ofensywnej Nuggets i póki co działało to świetnie. Jakie więc szanse mają Thunder, żeby wyjść w tej rywalizacji na 2-1 w meczach?
Odpowiedź jest prosta! Rozgrywający Thunder, czyli Shai Gilgeous-Alexander musi wnieść się na wyżyny swojej gry. Zdecydowanie jego koledzy nie są w stanie iść z nim w parze, więc lider OKC i prawdopodobny MVP sezonu zasadniczego – musi zdobyć nawet 40 punktów, żeby utrzymać Thunder w grze. Obstawiam, że uda mu się być najlepszym strzelcem w meczu, a kurs 1.70 na to wydarzenie – jest bardzo ciekawy i warto go rozważyć.