Oto typy bukmacherskie na dziś, czyli 26 sierpnia. Najsilniejsze ligi piłkarskie świata, emocjonujące mecze koszykarskie, siatkarskie czy tenisowe, a także wiele innych sportowych zawodów. To wszystko można śledzić i obstawiać na betfan.pl. U nas otrzymacie jednak solidną dawkę informacji o najpewniejszych wydarzeniach do obstawienia.
Warta słynie z agresywnej gry i szybkiego kontrataku. Mecz na własnym stadionie to doskonała okazja dla drużyny, aby pokazać swoją moc. Najmocniejszym punktem zespołu jest trener w postaci Dawida Szulczka. Warta w ostatniej kolejce przegrała po stracie bramki w samej końcówce meczu i będą chcieli tym razem wyciągnąć punkty Cracovii, która świetnie rozpoczęła sezon. Cracovia jest na piątym miejscu, ale ma jeden mecz zaległy jeszcze do rozegrania.
Arsenal ma na swoim koncie komplet punktów, ale nie do końca gra wicemistrzów Anglii może przekonywać. W pierwszej kolejce wygrali z Nottingham Forest 2:1, a w drugiej z Crystal Palace 1:0. W obu tych meczach mogli jednak stracić punkty i były co do tego przesłanki. Forest mocno atakował w drugiej połowie, a Crystal Palace należał się rzut karny. Fulham natomiast przed sezonem stracił Mitrovicia (transfer) i Palhinhe (kontuzja). Brak dwóch czołowych zawodników nie przeszkodził pokonać na wyjezdzie Evertonu 1:0, ale z Brentford nie mieli już nic do powiedzenia.
W pierwszej kolejce Borussia Monchengladbach pojedynkowała się z Augsburgiem. W meczu zobaczyliśmy aż 8 bramek, a spotkanie zakończyło się wynikiem 4:4. Leverkusen podejmowało natomiast na własnym obiekcie RB Lipsk i to właśnie Aptekarze dość niespodziewanie okazali się lepsi wygrywając ten mecz wynikiem 3:2. Jak widać padało w obu spotkaniach dużo bramek, a zarówno Borussia, jak i Bayer są znane ze sporej liczby strzelanych, jak i traconych bramek w swoich spotkaniach. Nie pozostaje mi więc nic innego, jak typować w tym meczu powyżej 2.5 gola po kursie 1.51 w ofercie bukmachera Betfan. Dla nieco odważniejszych warto rozważyć również typ na ponad 3.5 gola po kursie 2.22.
Mistrzowie Ligue 1 nie tak spodziewali się początku tego sezonu i na pewno mają one spory związek z zawirowaniami transferowymi. Odejście Messiego i Neymara z pewnością było bolesne, jednak jeszcze więcej działo się przy okazji pogłosek o odejściu Mbappe. Ten jednak postanowił zostać i i pojawił się na boisku w poprzednim meczu po raz pierwszy z Toulouse. Wszedł dopiero w 51 minucie, ale już nieco ponad dziesięć minut później trafił jedynego gola dla PSG tego dnia. Ostatecznie jednak zremisowali.
