Oto typy bukmacherskie na dziś, czyli 8 kwietnia. Najsilniejsze ligi piłkarskie świata, emocjonujące mecze koszykarskie, siatkarskie czy tenisowe, a także wiele innych sportowych zawodów. To wszystko można śledzić i obstawiać na betfan.pl. U nas otrzymacie jednak solidną dawkę informacji o najpewniejszych wydarzeniach do obstawienia.

TYPY DNIA: 8 kwietnia

KAA Gent – West Ham United (godz. 18:45)

  Gent poprawił swoje wyniki znacznie, w porównaniu do początku rundy wiosennej. Tym samym znaleźli się już w top 4 i mają spore szanse, by się tam utrzymać. Poprzednia ich postawa przeciwko Basaksehir była bardzo pozytywną niespodziankę, jednakże przeciwko West Hamowi będą musieli pokazać jeszcze więcej. Zespół z Londynu ma za sobą również kilka niezłych spotkań lecz słaby początek sezonu zmusza ich do walki o utrzymanie w lidze.  

Lech Poznań - Fiorentina (godz. 21:00)

 

   Przed Lechem Poznań bardzo trudno zadanie. Jeśli chce polecieć do Florencji z szansami na awans do półfinału musi osiągnąć dobry wynik na swoim stadionie. Wyniki w Europie przy Bułgarskiej napawają optymizmem. Licząc kwalifikacje Lech Poznań w ośmiu domowych meczach siedmiokrotnie wygrał i raz zremisował. Kolejorz musi zagrać w czwartek, tak jak w fazie grupowej z Villarrealem. W lidze forma też jest dobra, bo Lech na 15 punktów w ostatnich meczach zdobył 11. Kluczowym może okazać się utrzymanie czystego konta, a w Europie Filip Bednarek nie wpuścił bramki już przez 480 minut, a od ostatniej straconej bramki w Europie przy Bułgarskiej minęło 600 minut.  

Juventus - Sporting Lizbona (godz. 21:00)

 

Juventus w czwartek zmierzy się w ćwierćfinale Ligi Europy ze Sportingiem. Stara Dama ma udaną drugą połowę sezonu. Nawet mimo kary odjęcia piętnastu punktów, liczy się w walce o europejskie puchary. Gdyby nie ona, to Juventus byłby wiceliderem Serie A. Niedawno przegrał w lidze z Lazio, ale wcześniej pokonał Veronę i Inter. Dla Sportingu nie jest to najlepszy sezon. Zajmuje dopiero czwarte miejsce w lidze portugalskiej, ale ostatnie wyniki nie są najgorsze. Nie przegrał od siedmiu kolejek, a ostatnio pokonał Casa Pia. Ponadto w poprzedniej rundzie Ligi Europy wyeliminował faworyta do końcowego triumfu - Arsenal.  

Manchester United - Sevilla (godz. 21:00)

 

Manchester United po ostatniej porażce z Newcastle spadł na czwarte miejsce, choć mają tyle samo punktów co sroki. Niemniej jednak wciąż są w top 4, co bez wątpienia jest ich aktualnym celem na ten sezon. Teraz wracają na boiska europejskie, by powalczyć o półfinał Ligi Europy. Dwumecz zaczynają od starcia na swoim boisku, gdzie ostatni raz przegrali z inną hiszpańską drużyną - Real Sociedad, we wrześniu ubiegłego roku. Sevilla w tym sezonie jest jednak znacznie słabsza i niespodziewanie stała się ligowym średniakiem. Zajmują aktualnie 13. miejsce i przy kilku gorszych meczach, grozi im nawet strefa spadkowa. Niemniej jednak w Europie radzą sobie bardzo dobrze, do czego nas przyzwyczaili, choć poprzedni dwumecz z Fenerbahce był dość nerwowy.