Oto typy bukmacherskie na dziś, czyli 9 maja. Najsilniejsze ligi piłkarskie świata, emocjonujące mecze koszykarskie, siatkarskie czy tenisowe, a także wiele innych sportowych zawodów. To wszystko można śledzić i obstawiać na betfan.pl. U nas otrzymacie jednak solidną dawkę informacji o najpewniejszych wydarzeniach do obstawienia.

>> POBIERZ APLIKACJĘ SPORT BETFAN NA SWÓJ TELEFON I POSIADAJ WSZYSTKIE NAJWAŻNIEJSZE SPORTOWE INFORMACJE TYPERSKIE W ZASIĘGU RĘKI <<

TYPY DNIA: 9 maja

Al Feiha – Al-Fateh (09.05, 18:00)

We wtorek nie będzie zbyt wielu rozgrywek piłkarskich, dlatego poza Ligą Mistrzów w typach dnia przyjrzymy się nieco bardziej egzotycznym ligom. W Arabii Saudyjskiej Al Feiha zagra z Al-Fateh. Gospodarze walczą o utrzymanie i mają dwa punkty przewagi nad strefą spadkową. Notują serię trzech porażek z rzędu. Goście zajmują za to szóste miejsce i grają ostatnio w kratkę. Obie drużyny nie strzelają zbyt wielu bramek, dlatego moja propozycja na ten mecz to poniżej 2,5 gola.

Hammarby - Mjallby (09.05, 19:00)

Hammarby w meczu 7. kolejki ligi szwedzkiej zagra z Mjallby. Obie drużyny zajmują miejsce w dolnej połowie tabeli i nie był to dla nich wymarzony początek sezonu. Gospodarze po pokonaniu Varberg przegrali z Malmo i Norrkoping. Goście też nie są w najlepszej dyspozycji. Dosyć dobrze spisali się w pierwszych trzech kolejkach, ale po nich przegrali z Brommapojkarna i Elfsborg, a także bezbramkowo zremisowali z AIK Stockholm. W poprzednich pięciu spotkaniach między tymi zespołami strzelała tylko jedna drużyna. Stawiam więc na to, że oba kluby nie strzelą.

Haras El Hodood - Al Ahly (09.05, 20:30)

W ramach 16. kolejki ligi egipskiej Haras El Hodood zagra z liderem - Al Ahly. Gospodarze są czerwoną latarnią ligi i tracą aż 10 punktów do bezpiecznej strefy. Od początku kwietnia notują serię porażek i nic nie wskazuje na to, aby mieli się przełamać. Goście grają za to bardzo dobrze. Mają trzy punkty przewagi nad wiceliderem, ale rozegrali aż pięć kolejek mniej. Do tego mogą pochwalić się bardzo skuteczną obroną, gdyż stracili tylko siedem goli w 21 ligowych spotkaniach. Stawiam na zwycięstwo gości do zera.

Real Madryt - Manchester City (09.05, 21:00)

Wtorkowym hitem będzie półfinał Ligi Mistrzów. Real Madryt podejmować będzie Manchester City. Obywatele są na papierze silniejszą drużyną. Pep Guardiola stworzył znakomity zespół, który na koniec sezonu jest postrachem wszystkich drużyn. Ostatni mecz Obywatele przegrali na początku lutego, a obecnie notują serię pięciu wygranych spotkań. Real Madryt spisuje się w La Liga przeciętnie. Sięgnął niedawno po Puchar Króla, ale w lidze przegrał z Realem Sociedad. W Champions League Real Madryt radzi sobie jednak znakomicie, dlatego spodziewam się, że przed własną publicznością pokona Manchester City.