Luis Suarez został oficjalnie ogłoszony zawodnikiem Atletico Madryt. Atmosfera jego odejścia okazała się niestety być dość nieciekawa. W sprawie wypowiedział się Leo Messi.
SUAREZ W MADRYCIE
Doniesienia się potwierdziły. Legenda Barcelony pozostanie na kolejny sezon w La Lidze, lecz przeniesie się do stolicy Hiszpanii. Z „Los Colchoneros” podpisał on dwuletni kontrakt. Transfer napastnika zachwala Brazylijczyk Rivaldo, mówiąc, że w tym klubie nareszcie go docenią. Diego Simeone od dawna poszukiwał zawodnika o takim profilu, a najprawdopodobniej do Suareza dołączy również Edison Cavani.
MESSI BRONI PRZYJACIELA
Suarez zrzekł się części pieniędzy zapisanych w umowie z Barceloną, by już teraz móc odejść z zespołu Koemana. Rozwiązano z nim kontrakt, a na pożegnalnej konferencji prasowej Urugwajczyk zalewał się łzami, a na jego twarzy wypisane było ogromne wzruszenie. Zapewne nie tak wyobrażał sobie koniec swojej przygody z klubem, w którym spędził tak wiele czasu. Na swoim Instagramie długi tekst o przyjacielu umieścił Leo Messi. „Zasłużyłeś na inne pożegnanie. Już nic nie zaskoczy mnie w tym klubie” – napisał gwiazdor Blaugrany, uderzając tym samym w Bartomeu. Argentyńczyk jest coraz bardziej oburzony poczynaniami prezydenta klubu, a konflikt nasila się. Swojego zdegustowania nie ukrywał również Neymar, podpisując się pod słowami Messiego. Wszystko wskazuje na to, że póki Bartomeu jest u władzy, trudno będzie oczyścić atmosferę w szeregach „Dumy Katalonii”.