Włodzimierz Lubański udzielił ciekawego wywiadu przed meczem Lech Poznań – Standard Liege. Były piłkarz, który spędził siedem lat w Belgii jako zawodnik KSC Lokeren uważa, że „Kolejorz” ma spore szanse w starciu z tym rywalem.
STANDARD LIEGE JEST DO POKONANIA
Po dwóch meczach Benfica i Rangersi mają na swoim koncie po sześć punktów, natomiast Lech i Standard Liege nie zdobyli żadnego „oczka”. Obie ekipy mają już tylko iluzoryczne szanse na wyjście z tej grupy i awans do 1/16 finału Ligi Europy. Prawdopodobnie powalczą ze sobą o trzecie miejsce. Lubański uważa, że wicemistrz Polski jest w uprzywilejowanej pozycji.
– Oglądałem spotkania Standardu z Rangersami i Benfiką. W obu Belgowie byli słabsi od przeciwników i to by wskazywało, że właśnie z nimi Lech ma największe szanse. Nie ma jednak wątpliwości: jeśli poznaniacy chcą zdobyć trzy punkty, muszą się sprężyć i niewiele w tej kwestii zmieniają absencje w składzie drużyny z Liege – mówi na łamach „Sportowych Faktów” Lubański.
LECH POZNAŃ MA WIĘKSZE SZANSE NA ZWYCIĘSTWO
W BETFAN możecie typować, jak potoczą się losy spotkania Lech Poznań – Standard Liege. Analitycy legalnego polskiego bukmachera uważają, że faworytem jest „Kolejorz”, który ma 41% szans na zwycięstwo. Na 31% zwycięży drużyna z Belgii, a na 29% dojdzie do podziału punktów.