Cristiano Ronaldo w przyszłym roku będzie musiał stawić się na rozprawie. Wszystko przez sprawę, którą wytoczyła mu Kathryn Mayorga.
MODELKA NIE ODPUSZCZA
Sytuacja została nagłośniona już kilka lat temu, jednak po raz kolejny wraca z nowymi informacjami. Kathryn Mayorga to kobieta, która oskarżyła Cristiano Ronaldo o gwałt, do którego miało dojść w 2009 roku. Rok później prawnicy piłkarza zawarli z nią umowę, zgodnie z którą sprawa miała nie trafić do mediów. Po kilku latach Mayorga zwróciła jednak pieniądze i domagała się jej unieważnienia. 37-latka nie mogła wytoczyć sprawy karnej, ponieważ nie miała żadnych dowodów, więc przysługiwała jej jedynie możliwość założenia sprawy z powództwa cywilnego. Kobieta skorzystała z tej możliwości, a sąd w Las Vegas przychylił się do jej wniosku i orzekł o ustaleniu terminu rozprawy do końca listopada bieżącego roku. Prawdopodobnie termin zostanie wyznaczony na grudzień przyszłego roku.
RONALDO POPROSI O UGODĘ?
Zawodnik występujący w Serie A zdecydowanie zaprzecza wszelkim oskarżeniom kobiety, nazywając je fałszywymi informacjami. W grę wchodzą spore pieniądze, gdyż Mayorga domaga się odszkodowania o wysokości około 200 tysięcy funtów. Istnieje jednak duża szansa, że dla utrzymania poprawnego wizerunku oraz własnego komfortu Ronaldo zdecyduje się na porozumienie z oskarżycielką. Niebawem zapewne rozpoczną się negocjacje, po których ostatecznie może dojść do ugody i zapłaty.