Pobierz aplikację betfan na telefon
Real wygrywa z Bilbao. Stara gwardia znów na ratunek

Real Madryt po szczęśliwym wyjściu z fazy grupowej Ligi Mistrzów ma się coraz lepiej. Wczoraj udało im się pokonać Athetlic Bilbao, choć przeprawa nie była łatwa.

PRZEWAGA NIE POMAGAŁA

Teoretycznie przed mistrzami kraju stało łatwe zadanie. Mierzyli się oni na własnym obiekcie z dużo słabszym zespołem, a w dodatku goście już w 13. minucie zmuszeni byli do gry w dziesiątkę, gdyż szybko drugą żółtą kartkę obejrzał Raul Garcia. „Królewscy” jednak grali dość statycznie, tworzyli niewiele zagrożenia w polu karnym rywali. Do 45. minuty Real miał zaledwie jedną dogodną okazję bramkową, której jednak nie wykorzystał Vinicius. W doliczonym czasie gry Brazylijczykowi udało się zaliczyć asystę – podał on do Toniego Kroosa, który celnym uderzeniem dał swojemu zespołowi prowadzenie. Gol do szatni wciąż jednak nie „ustawił” gospodarzy.

REAL ZGARNIA TRZY PUNKTY

Tuż po powrocie na murawę uśpiona defensywa ekipy z Madrytu dała się łatwo ograć przeciwnikom, a wyrównującą bramkę zdobył Ander Capa. Na boisku zrobiło się nerwowo. Goście starali się raczej utrzymać rezultat, podczas gdy Real usiłował zaliczyć zwycięskie trafienie. Mimo trwającego dość długo oporu rywali z Bilbao, na kwadrans przed ostatnim gwizdkiem jak zwykle kolegom pomógł Karim Benzema. Po jego trafieniu gospodarze wrócili do prowadzenia. W doliczonym czasie gry świetną okazję na 2:2 miał Mikel Vesga, jednak nie udało mu się skutecznie sfinalizować dobrej akcji. Kontratak gospodarzy zaowocował skompletowaniem dubletu przez Benzemę. Dzięki bramkom Francuza „Królewscy” zrównali się w tabeli La Ligi punktami z Realem Sociedad i Atletico, które jednak ma dwa rozegrane spotkania mniej.

ZAREJESTRUJ SIĘ W BETFAN!