PŚ Willingen będzie jednym z niewielu w tym sezonie, w którym nie będą rozgrywane kwalifikacje. Przyzwyczailiśmy się w tym sezonie do bogatej listy startowej, składającej się z około 70 skoczków. Tym razem na liście startowej widnieje zaledwie 47 zawodników, więc każdy ze startujących będzie miał miejsce w konkursie indywidualnym, dlatego zamiast kwalifikacji rozegrany zostanie prolog. Dodatkowo po raz pierwszy w sezonie odbędzie konkurs mieszany. Zawody w Willingen to ostatni przystanek przed Zimowymi Igrzyskami Olimpijskimi w Pekinie.
>> POBIERZ APLIKACJĘ SPORT BETFAN NA SWÓJ TELEFON I POSIADAJ WSZYSTKIE NAJWAŻNIEJSZE SPORTOWE INFORMACJE TYPERSKIE W ZASIĘGU RĘKI <<
Program i plan transmisji PŚ w Willingen:
Piątek, 28.01.2022
10:30 – oficjalne treningi kobiet
12:00 – prolog kobiet
13:30 – oficjalne treningi mężczyzn
16:00 – konkurs mieszany (TVN, Eurosport 1, Player)
18:30 – prolog mężczyzn (Eurosport 1, Player)
Sobota, 29.01.2022
12:00 – seria próbna kobiet
13:00 – konkurs indywidualny kobiet (Player)
15:00 – seria próbna mężczyzn
16:00 – konkurs indywidualny mężczyzn (TVN, Eurosport 1, Player)
Niedziela, 30.01.2022
09:00 – seria próbna kobiet
10:00 – konkurs indywidualny kobiet (Player)
13:30 – prolog mężczyzn
15:15 – konkurs indywidualny mężczyzn (TVN, Eurosport 1, Player)
PŚ Willingen zapowiedź weekendu: pogoda, Polacy, walka o żółtą koszulkę
Największym problemem zawodów w Willingen może okazać się pogoda. Prognozy mówią o tym, że stały wiatr będzie wiał z prędkością od 4 do 9 m/s, natomiast w porywach może dochodzić nawet do 20 m/s, co oczywiście wyklucza skakanie. Najgorsza aura ma być w sobotę i jeśli przewidywania się sprawdzą, to tego dnia trudno będzie rozegrać zawody. Jest jednak nadzieja na piątek, że wtedy skoczkiniom i skoczkom uda się zrealizować plan dnia.
Mimo ubogiej listy startowej emocji nie powinno zabraknąć. Praktycznie cała czołówka tego sezonu będzie brała udział w zawodach na skoczni w Willingen. Zabraknie jedynie dobrze skaczących Austriaków Manuela Fettnera, Jana Hoerla, Daniela Tschofeniga. Do rywalizacji w Pucharze Świata wracają „wybrańcy” Michala Dolezala, czyli Kamil Stoch, Piotr Żyła, Dawid Kubacki, Paweł Wąsek i Stefan Hula. Ta piątka nie brała udziału w ostatnich zawodach w Titisee-Neustadt. Pod znakiem zapytania stał występ Żyły, który w tamtym tygodniu uzyskał pozytywny wynik testu na COVID-19. Polak w czwartek otrzymał jednak dwa testy negatywne i prawdopodobnie wystąpi w Willingen.
3-krotny mistrz olimpijski ostatni raz brał udział w zawodach najwyższej rangi 1 stycznia podczas noworocznego konkursu w Ga-Pa. Po nieudanych kwalifikacjach w Innsbrucku Polak wycofał się z dalszej części TCS, miał odpocząć i spokojnie trenować. Tuż przed zawodami w Zakopanem doznał jednak kontuzji, która uniemożliwiła mu udział w konkursach na własnej ziemi. Ostatnio do Klingenthal zdecydowano się wysłać zawodników, którzy nie jadą na igrzyska. Podsumowując, Stoch przez praktycznie cały styczeń nie gościł w Pucharze Świata, wraca tuż przed najważniejszą imprezą, oby w dobrej formie, która pozwoli mu powalczyć o jak najwyższe miejsca w Pekinie.
Ciekawie zapowiada się oczywiście walka o żółtą koszulkę lidera Pucharu Świata. Po zawodach w Titisee-Neustadt na prowadzenie wrócił Karl Geiger, który obecnie ma 61 punktów przewagi nad Ryoyu Kobayashim. Można stwierdzić, że ta dwójka między sobą rozstrzygnie, kto zgranie Kryształową Kulę, ponieważ trzeci w klasyfikacji Halvor Egner Granerud traci do Niemca ponad 300 punktów.