Pressing. Wbrew obiegowej opinii, pressing w piłce nożnej nie polega wyłącznie na bieganiu za piłką i nakładaniu presji na rywali. To rozwiązanie taktyczne, którego stosowanie uzależnione jest od wielu czynników, również tych związanych z możliwościami własnej drużyny. Na czym polega pressing wysoki i niski? Jak robią to mistrzowie?
Z artykułu na temat pressingu dowiesz się:
- Co to jest pressing w piłce nożnej?
- Jak wysoki pressing zakłada chociażby Barcelona?
- Czym jest osławiony niski pressing?
W grze obronnej jedno z najważniejszych pojęć to pressing. Co to jest?
Mówi się, że najlepszą obroną jest atak. Mimo iż działania ofensywne kojarzy się przede wszystkim z posiadaniem futbolówki, wielu piłkarskich taktyków za pierwszą fazę ataku w piłce nożnej uznaje skuteczny pressing. Co to jest?
Za pressing uważa się skoordynowane napieranie na zawodników drużyny przeciwnej, którzy są w posiadaniu piłki. Celem takiego zabiegu jest oczywiście odebranie futbolówki oponentom. Pressing nie oznacza jednak zwyczajnego biegania za piłką krążącą od nogi do nogi. W grze obronnej tego typu chodzi o zorganizowane i synchroniczne ograniczanie czasu i miejsca potrzebnego na wyprowadzenie ataku i zdobycie bramki.
Dobrze nałożony pressing sprawia, iż przeciwnik nie jest w stanie ani idealnie podać piłki, ani wypracować sobie miejsca na oddanie strzału. Jeżeli drużyna atakująca potrafi się z niego wyzwolić, czy to długim podaniem na dobieg, czy skutecznym drybblingiem, ma częstokroć mnóstwo miejsca na przeprowadzenie akcji. Nie zawsze jest to jednak proste.
Wysoki pressing w wykonaniu mistrzów. Jak robi to Atletico lub Barcelona?
Za ideał gry obronnej polegającej na ciągłym nękaniu przeciwników uchodzi wysoki pressing. Jest on zakładany już na połowie rywala, gdy ten wyprowadzić chce piłkę od własnej bramki. Jak mawiał jeden z najwybitniejszych taktyków w historii piłki nożnej, Marcelo Bielsa, wysoki pressing nie powinien być stosowany przez dłuższe okresy meczu. Jego celem jest bowiem jak najszybsze odebranie piłki oponentom, gdyż na dłuższą metę trudno ograniczać dobrze wyszkolonym technicznie przeciwnikom zarówno pole rozgrywki, jak i czas potrzebny na wykonanie podania.
Determinację do szybkiego odzyskania futbolówki doskonale widać na przykładzie drużyn takich jak Atletico Madryt lub FC Barcelona, które po stracie piłki natychmiast przechodzą do skoordynowanego ataku, aby obrońcy drużyny przeciwnej musieli szybko wybić piłkę na oślep lub podjąć decyzję o naprawdę ryzykownym podaniu.
Do zakładania wysokiego pressingu w piłce nożnej potrzebne są przede wszystkim żelazne płuca oraz świetna koordynacja pomiędzy poszczególnymi formacjami. Przełamanie pressingu jednym podaniem może sprawić, że na boisku otworzą się dla atakujących spore przestrzenie wolnego miejsca.
Czym jest z kolei osławiony niski pressing?
Inne znane sportowe porzekadło mówi, że kto nie ryzykuje, ten nie otwiera szampana. Próba odebrania przeciwnikowi piłki jeszcze na jego połowie może skończyć się dla drużyny broniącej bardzo źle, dlatego też wielu trenerów w taktycznych wytycznych nakłania swoich piłkarzy do stosowania pressingu “średniego” lub nawet “niskiego”. To dobra metoda, jeżeli zespołowi może zabraknąć sił, gracze nie są wystarczająco skoordynowani, a specyfika przeciwnika sprzyja oddawaniu mu inicjatywy oraz grze z kontry. Zdarza się jednak i tak, że niski pressing uważany jest przez ogół kibiców i komentatorów za oznakę lenistwa i braku zaangażowania.
Ten termin był w ostatnich latach tematem żartów po nieudanych dla polskiej reprezentacji Mistrzostwach Świata w Rosji. Selekcjoner narodowej kadry takim właśnie rozwiązaniem taktycznym tłumaczył polskich piłkarzy grających na stojąco w meczu z Japonią. Chociaż jego słowa stały się tematem niezliczonych memów, doskonale tłumaczą założenia tego typu gry obronnej. – Cały czas mieliśmy w planie grę w niskim pressingu, przyjmowanie przeciwnika na swojej połowie i wyprowadzanie szybkich kontr. Jeśli prowadzimy 1:0, strategia gry nie zmienia się – mówił wówczas i trudno nam znaleźć lepszą definicję tego terminu.