Za nami 34. kolejka Premier League. Manchester City i Liverpool wygrali swoje mecze, a zatem wyścig o mistrzostwo Anglii wciąż trwa. W hicie weekendu Arsenal pokonał Manchester United. Zapraszam na podsumowanie minionych wydarzeń ligi angielskiej.
>> POBIERZ APLIKACJĘ SPORT BETFAN NA SWÓJ TELEFON I POSIADAJ WSZYSTKIE NAJWAŻNIEJSZE SPORTOWE INFORMACJE TYPERSKIE W ZASIĘGU RĘKI <<
Premier League: Arsenal – Manchester United 3:1
W hicie 34. kolejki Premier League, Arsenal podejmował Manchester United. Kanonierzy bardzo szybko wyszli na prowadzenie. Obrona Czerwonych Diabłów po raz kolejny się nie popisała i pozwoliła, aby dośrodkowanie doszło do Saki. Anglik uderzył, piłkę sparował De Gea, ale szczęśliwie pierwszy przy Nuno Tavares, który otworzył wynik rywalizacji. Po niecałej pół godzinie gry, na 2:0 strzelił Nketiah, ale arbiter po analizie VAR zauważył spalonego. Dosłownie chwilę później przyznał jednak rzut karny dla gospodarzy, który wykorzystał Saka. Na odpowiedź Manchesteru United nie trzeba było długo czekać, ponieważ w 34. minucie dośrodkowanie Matica wykorzystał Ronaldo. Do przerwy tablica wyników wskazywała na 2:1. Na początku drugiej połowy do odrabiania strat rzucili się zawodnicy Manchesteru United. Rzut karny zmarnował jednak Bruno Fernandes, a przy bramce Ronaldo arbiter dopatrzył się spalonego. Niewykorzystane okazje zemściły się w 70. minucie, kiedy to Granit Xhaka ustalił wynik rywalizacji na 3:1 po bardzo dobrym uderzeniu z dystansu.
Premier League: Manchester City – Watford 5:1
Na nudę nie mogli narzekać kibice zgromadzeni w sobotę na Etihad. Obywatele rozpoczęlii strzelanie już w czwartej minucie. Gabriel Jesus wykorzystał wówczas podanie Zinchenko. Był to zdecydowanie dzień Brazylijczyka, który aż czterokrotnie wpisał się na listę strzelców. W 23. minucie wykończył dośrodkowanie De Bruyne i uderzeniem głową pokonał Fostera. Chwilę po tym trafieniu, gola kontaktowego zdobył Dennis, ale na niewiele się to zdało, bowiem jeszcze przed przerwą, bramkę na 3:1 zdobył Rodri. Na początku drugiej połowy rzut karny wykorzystał Gabriel Jesus, a w 53. minucie Brazylijczyk zdobył swoją czwartą bramkę i ustalił wynik rywalizacji na 5:1. Od tego czasu tempo spotkania zdecydowanie spadło i nie zdarzyło się nic warte uwagi.
Premier League: wyniki 34. kolejki
Arsenal – Manchester United 3:1
Norwich – Newcastle 0:3
Manchester City – Watford 5:1
Leicester – Aston Villa 0:0
Brentford – Tottenham 0:0
Chelsea – West Ham 1:0
Burnley – Wolves 1:0
Brighton – Southampton 2:2
Liverpool – Everton 2:0
Crystal Palace – Leeds 0:0
Premier League: tabela po 34. kolejce
Liderem Premier League pozostał Manchester City, który wciąż ma jeden punkt przewagi nad Liverpoolem. Na trzecim miejscu umocniła się Chelsea, a wpadkę Tottenhamu wykorzystali piłkarze Arsenalu, którzy z dwupunktową przewagą plasują się na czwartej pozycji. Do strefy spadkowej trafił Everton, który traci dwa oczka do Burnley.
Premier League: klasyfikacja strzelców po 34. kolejce
Liderem klasyfikacji strzelców jest Mohamed Salah. Egipcjanin ma na swoim koncie aż 22 trafienia. Drugi jest Son, który do siatki trafiał aż 17-krotnie, wyrównując swój najlepszy wynik w Premier League, zanotowany rok temu. Trzeci jest Cristiano Ronaldo, który do siatki rywala trafił 16 razy.