Włochy – Polska 2:0. Nasza drużyna narodowa poniosła klęskę w Italii. Sam wynik nie zdradza tego, jak fatalnie grali Biało-Czerwoni.
WŁOCHY – POLSKA. KOMPROMITACJA KADRY
Reprezentacja Polski w tym meczu była całkowicie bezradna. Można powiedzieć, że na murawę wyszedł tylko Wojciech Szczęsny, który wywiązał się ze swoich obowiązków i robił, co mógł. Beznadziejne występy zanotowali Arkadiusz Reca i Grzegorz Krychowiak, którzy zasłużyli na ocenę 1. Pozostali – oprócz golkipera Juventusu – mogą co najwyżej otrzymać 2.
Polacy nie mieli żadnego pomysłu na ten mecz. Niejako potwierdził to Robert Lewandowski, który zapytany o założenia taktyczne na ten mecz przez równo osiem sekund po prostu milczał. Później był bardziej konkretny: – Umiejętności to jedna rzecz, ale dziś nawet nie próbowaliśmy Włochom przeszkadzać. Nawet nie tyle im napsuć krwi, ile po prostu powalczyć o cokolwiek. Przygotowując się do tego meczu, wiedzieliśmy, że powinniśmy spróbować zaatakować, utrzymać się przy piłce. Ale co innego, jak się o tym mówi, a co innego, jak masz to zrobić – stwierdził kapitan reprezentacji Polski.
BĘDZIE REHABILITACJA Z HOLANDIĄ?
Teraz posada Jerzego Brzęczka stoi pod znakiem zapytania. Selekcjoner reprezentacji Polski jest na cenzurowanym i niewykluczone, że zostanie zwolniony. O tym, czy tak faktycznie będzie, przekonamy się po środowym meczu z Holandią.