NBA ruszyła pełną parą. Nowy skład Chicago Bulls bawi się w koszykówkę i wygrywa kolejne spotkanie. A już kolejnej nocy będziemy świadkami kolejnych ośmiu spotkań! Zapraszam na krótkie podsumowanie minionej nocy i zapowiedź następnej wraz z typami. 23 i 24 października.
NBA: Podsumowanie 23 października
NBA: Cleveland Cavaliers- Charlotte Hornets (112:123)
Mecz bez historii. Cleveland Cavaliers będą tankować w tym sezonie i ponieśli już drugą porażkę. Charlotte wygrywają drugie spotkanie i kolejny raz po Pacers rozgrywa LaMelo Ball, choć najlepszy na parkiecie był Miles Bridges.
NBA: Orlando Magic- New York Knicks (96:121)
Orlando Magic ma moim zdaniem najgorszy skład w całej lidze. Widać to było choćby z New York Knicks, które chce poprawić osiągniecie z zeszłego sezonu i oprócz zakwalifikowania się do PO przejść 1. rundę. Do zwycięstwa Knicks poprowadził rzecz jasna Julius Randle.
NBA: Washington Wizards- Indiana Pacers (135:134)
Indiana przegrywa drugi mecz jednym punktem. Tym razem jeszcze po dogrywce. Washington ma już bilans 2:0. Bardzo dobre spotkanie rozegrali Dinwiddie i Kuzma. 40 punktów Milesa Turnera i po 28 Brogdona i Sabonisa na nic się nie zdało.
NBA: Boston Celtics- Toronto Raptors (83:115)
Moim zdaniem największa niespodzianka minionej nocy. 32 punkty przewagi słabszego na papierze Toronto Raptors to coś czego w żadnym stopniu się nie spodziewałem. Najlepszy na parkiecie był rookie Scott Barnes, który zdobył 25 punktów i 13 zbiórek.
NBA: Philadelphia 76ers- Brooklyn Nets (109:114)
Najciekawsze spotkanie minionej nocy. Brooklyn zniwelował dobrze przewagę fizyczności pod koszem Joela Embiida (19 punktów, 8 zbiórek), co przyczyniło się do tej wygranej. Triple-double Kevina Duranta (29/15/12) i bardzo dobry występ z ławki powracającego do zdrowia LaMarcusa Aldridge’a (23 punkty).
NBA: Chicago Bulls- New Orleans Pelicans (128:112)
It’s Showtime! Chicago Bulls bawi się grą w koszykówkę. świetne dwójkowe akcje w kontrataku Lonzo Balla i Alexa Caruso to największe smaczki tego meczu. Widać brak Ziona Williamsona w składzie Pelicans.
NBA: Houston Rockets- Oklahoma City Thunder (124:91)
To był mecz dwóch drużyn, które w tym sezonie będą chciały mieć jak najwięcej przegranych meczów, a nie wygranych, licząc po sezonie na wysoki numer draftu. Zawodnikiem meczu Christian Wood, który zdobył 29 punktów i zebrał 14 piłek. Można także było zobaczyć efektowne akcje drugiego numeru tegorocznego draftu Jalena Greena.
NBA: Denver Nuggets- San Antonio Spurs (102:96)
Denver wg planu wygrywają z drużyną Grega Popovicha, ale nie bez problemu. Nikola Jokić, czyli MVP poprzedniego sezonu zakończył ten mecz z 32. punktami, 16. zbiórkami i 7. asystami.
NBA: Los Angeles Lakers- Phoenix Suns (115:105)
Drugi mecz i druga porażka Lakers. To nie tak miał wyglądać początek sezonu dla Jeziorowców. Jeżeli przez cały sezon będą się borykać z kontuzjami tak jak teraz to o mistrzostwo NBA może być trudno. Dobry mecz rezerwowych Carmelo Anthony’ego i Austina Reavesa, którzy jako jedyni w Lakers mieli skoteczność powyżej 45%. Warto odnotować kłótnię Davisa z Howardem w trakcie meczu, ale podobno pomiędzy zawodnikami wszystko już ok.
NBA: Sacramento Kings- Utah Jazz (101:110)
Mecz, który rozstrzygnął się dopiero w czwartej kwarcie. Kolejny świetny występ Harrisona Barnesa, ale w cieniu Donovana Mitchella i Rudy’ego Goberta. Swoją drogą Francuz po dwóch spotkaniach ma 41 zebranych piłek!
NBA: Typy i zapowiedź kolejnego dnia. 8 Spotkań! 24.10.2021
NBA: Indiana Pacers- Miami Heat (24.10, 01:00)
Miami Heat rozgromili w pierwszym meczu mistrzów Milwaukee Bucks, choć grali oni w okrojonym składzie to wciąż z Antetokoumpo. Będę to powtarzał cały czas. Miami Heat jest niedoceniane, a mają naprawdę dobrą drużynę mogącą zajść daleko. Jeśli chodzi o Indianę to koszykarze Pacers przegrali dwa mecze jednym punktem Z Miami zagrają około 21h od zakończenia meczu z Wizards w Waszyngtonie, gdzie rozegrali jeszcze dogrywkę. Mogą nie zregenerować się odpowiednio. Heat mieli te prawie 2 dni na odpoczynek i są także lepsi na papierze. Tym bardziej, że niedostępni są wciąż T.J. Warren i Caris LeVert. W Miami oprócz Oladipo pod znakiem zapytania po ostatnim meczu stoi występ Kyle’a Lowry’ego.
Proponowany typ: Miami Heat handicap (-4,5) kurs 1.86 z oferty BETFAN
NBA: Portland Trail Blazers- Phoenix Suns (24.10, 04:00)
Portland Trail Blazers rozczarowali i przegrali w drugą noc z NBA z Sacramento Kings u siebie. Mieli trochę czasu od zakończenia tamtego spotkania na przemyślenie i analizę swojej gry. Do Portland przyjeżdża Phoenix Suns i to prosto z Los Angeles, gdzie zakończyli swój mecz jakieś 22h przed rozpoczęciem tego z Portland. Phoenix po porażce z Nuggets pokonali Lakers i są na ten moment dużo lepszą drużyną od Trail Blazers. Wg bukmacherów faworytem tego spotkania są Portland i jest to moim zdaniem zaskakujące, ale jest to spowodowane tylko dlatego, że dopiero co skończyli mecz z Lakers. Dzięki temu możemy skorzystać z plusowego handicapu. Jedynym zawodnikiem, który nie zagra jest Dario Sarić, niedostępny od początku sezonu.
Proponowany typ: Phoenix Suns handicap (+3,5), kurs 1.80 z oferty BETFAN
NBA: Los Angeles Clippers- Memphis Grizzlies (24.10, 04:30)
Kawhi'a nie będzie jeszcze pół roku, Keon Johnson, Ibaka i Batum decyzje przed meczem. Uważam, że Memphis Grizzlies prawidłowo nie są faworytami, ale mogą zabrać dodatni handicap na prawdopodobnie osłabionych Clippers. Ja Morant pokazuje, że to już ten czas, gdy wchodzi na poziom najlepszych koszykarzy ligi. W pierwszym meczu zdobył 37 punktów. W poprzednim sezonie udało się Memphis wygrać raz na trzy mecze z Clippers i myslę, że taki typ nie jest zły.
Proponowany typ: Memphis Grizzlies handicap (+4,5) kurs 1.79 z oferty BETFAN