Milan po czterech meczach bez wygranej wraca na zwycięską ścieżkę. Podopieczni Stefano Pioliego pokonali Romę w wyjazdowym spotkaniu 24. kolejki Serie A.
Milan z ciągiem na bramkę
Gościom wystarczyło 10 minut, by dwukrotnie wpakować piłkę do bramki rywali. Na ich nieszczęście żadna z bramek nie została uznana. Do siatki trafił też Henrich Mychitarian, lecz i w tym przypadku gol został zdobyty nieprawidłowo. Gdy wydawało się, że do przerwy utrzyma się remis, pod koniec pierwszej połowy po wideoweryfikacji arbiter spotkania podyktował rzut karny będący następstwem faulu Federico Fazio. Wynik spotkania strzałem z „jedenastki” otworzył Franck Kessie. Po zmianie stron gola wyrównującego zdobył Jordan Veretout, jednak remis utrzymał się niezbyt długo. Po błędzie bramkarza gospodarzy piłkę przejął Saelemaekers, który podał do Ante Rebicia. Chorwat wykończył akcję, dając swojemu zespołowi prowadzenie. Wynik utrzymał się do końca spotkania i Milan po czterech meczach bez wygranej nareszcie skompletował 3 „oczka”.
Ekipy z San Siro rządzą
Punkty „Rossonerich” pozwoliły im na objęcie 2. miejsca w tabeli. Liderem pozostaje Inter, który tego samego dnia wysoko pokonał Genoę, zapewniając sobie łatwe zwycięstwo. Ekipy z Mediolanu górują w Serie A i wiele wskazuje na to, że to właśnie pomiędzy zespołami z San Siro może rozstrzygnąć się kwestia mistrzostwa. Najniższy stopień podium zajmuje Juventus. Zdecydowanie największy komfort mają „Nerrazzuri”, gdyż nie uczestniczą już w rozgrywkach europejskich i mogą skupić się wyłącznie na lidze. Na Półwyspie Apenińskim trwa bardzo ciekawy sezon, który może zaskoczyć nas na finiszu!